Nie wszystkim podoba się pomysł wybudowania strzelnicy w Bolimowie. (fot. Beata Pierzchała)
Przeciwnicy budowy strzelnicy zaostrzają działania. Do urzędu gminy trafiło wezwanie przedsądowe, które wzywa urzędników do usunięcia błędów w planie zagospodarowanie przestrzennego. Urzędnicy twierdzą – błędów nie ma.
– W podjętych decyzjach w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego nie ma błędu, jesteśmy tego pewni – mówi Patryk Kołosowski, zastępca wójta gminy Bolimów. – Ale istnieje w polskim prawie droga odwoławcza, którą można zastosować w przypadku każdej decyzji administracyjnej – Naczelny Sąd Administracyjny. Mieszkańcy gminy złożyli do tego właśnie sądu odwołanie w sprawie niedawno uchwalonego planu przestrzennego. Sprawy w sądzie nie odbywają się z dnia na dzień, z pewnością potrwa to, co najmniej trzy miesiące.
– Musimy zrezygnować z dotacji, która została nam przyznana, bo teraz nie uda nam się jej wykorzystać w wyznaczonym terminie – tłumaczy wójt Stanisław Linart.
Cały artykuł w bieżącym wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy", z 5 marca.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.