Firmy przechodzą na pracę zdalną w obawie przed epidemią COVID-19

(pixabay)

W dużych aglomeracjach kolejne firmy zamykają swoje siedzimy i decydują się na pracę zdalną ze względu na zagrożenie spowodowane koronawirusem. Spotkania przenoszą się więc całkowicie do świata technologii, co dotychczas było trendem, a dziś stanowi już konieczność. Jednak nie we wszystkich branżach takie rozwiązanie ma prawo bytu. Na jakie wyzwania muszą przygotować się pracodawcy?

Praca zdalna i elastyczny czas pracy są istotne dla 41% pracowników – potwierdza raport Devire „Rynek Zmiany Pracy”. Firmy, które dotychczas nie były otwarte na tego typu rozwiązania, dziś muszą zmienić swoją politykę działania i dostosować do obecnych realiów.

Dodatkowo, w życie weszła ustawa dotycząca koronawirusa i rozwiązań związanych z jego zapobieganiem, która wprowadziła nowe prawa dla pracodawców. W myśl przepisów pracodawca może skierować pracownika na obowiązkową pracę zdalną w ramach działań prewencyjnych. Coraz częściej jednak to sami pracownicy domagają się wykonywania obowiązków z domu.

Niestety jest kilka kwestii nieuregulowanych w ustawie. Przykładowo, co powinna zrobić firma, w której nie funkcjonuje żadna możliwość pracy zdalnej, a nie ma wskazań, żeby pracownik skorzystał z L4? W jeszcze gorszej sytuacji są branże, w których praca zdalna jest niemożliwa i oznaczałaby ogromne straty finansowe, np. w zakładach produkcyjnych – komentuje Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający firmą rekrutacyjną i outsourcingową Devire.

Nie wszyscy są gotowi na pracę zdalną

Praca z domu wymaga skrupulatnego przygotowania ze strony firmy. Wprawdzie większość firm wykorzystuje już technologie ułatwiające pracownikom łączność i pracę z dowolnego miejsca (np. rozwiązania chmurowe), ale nie wszędzie jest to możliwe.

W wielu firmach dostęp do zasobów sieciowych jest możliwy tylko z firmowych komputerów, a czasem wyłącznie w siedzibie firmy. W przypadku osób pracujących zdalnie należy zadbać np. o zdalny dostęp do firmowej sieci i odpowiedni sprzęt

– podkreśla Michał Młynarczyk z Devire.

Jak przygotować firmę do wdrożenia pracy zdalnej?

Dużym wyzwaniem są kwestie formalne, ponieważ miejsce pracy jest elementem obowiązkowym każdej umowy o pracę. Organizacje, które nie posiadają umów z dodatkowym aneksem dotyczącym pracy zdalnej, powinny przynajmniej postarać się o wprowadzenie zmian w oficjalnym regulaminie pracy.

Ustalenie jasnych oczekiwań

Istotną rolę odgrywają też jasne wytyczne i oczekiwania w stosunku do pracowników, którzy pracują z domu. Naturalnym jest, że firmy chcą uniknąć strat, związanych np. z zaniedbaniem powierzonych zadań przez pracownika. Warto unikać mikrozarządzania i zamiast nieustannie dopytywać: “Na jakim etapie jesteś?”, lepiej postawić na narzędzie do zarządzania projektami np. Trello, Asana czy Clickup. Pomocny może być również harmonogram działań. Dobrym rozwiązaniem będzie też wprowadzenie spotkań statusowych raz w tygodniu, kiedy to cały zespół zdzwania się na pół godziny i rozmawia o postępach w projekcie czy zaistniałych problemach.

Przestrzeń pracy

Problemem mogą okazać się nieodpowiednia przestrzeń i warunki do pracy. Typowym przykładem takiej sytuacji jest poszczekiwania psa w tle rozmowy telekonferencyjnej z klientem. Firma powinna więc określić swoje oczekiwania co do sposobu komunikacji zdalnej oraz narzędzi i technologii stosowanych w takim wypadku przez pracownika.

Komunikacja to podstawa

Aby umożliwić pracownikowi normalne funkcjonowanie i prowadzenie działań biznesowych, pracodawca powinien zapewnić dostęp do niezbędnych narzędzi i informacji. Konieczne będą tutaj: system telekonferencyjny i wideokonferencyjny, umożliwiający spotkania on-line, oraz komunikatory do porozumiewania się z zespołem. Przykładowo Microsoft, przewidując trend wzrostu zainteresowania pracą zdalną, przygotował specjalne narzędzie – Teams, które oferuje wszystkie niezbędne funkcjonalności (wideo, konferencje i czat do pracy projektowej). Myśląc o komunikacji można sięgnąć po popularne i darmowe komunikatory, ułatwiające koordynację pracy zdalnej, np. Slack.

Dostęp do dysku firmowego

Częstym problemem podczas pracy zdalnej jest dostęp do plików, umów, kontraktów czy ofert, czyli danych wrażliwych. Jeśli firma nie posiada systemu CRM z możliwością udostępniania dokumentów, to warto skorzystać z popularnych dysków sieciowych np. Dropbox czy Dysk Google.

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 2

  • 2
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

102 km/h na liczniku. 19-latka straciła prawo...

Kropeczki z przedszkola „Plastuś” w...

Zabawa to podstawa!

60 mln dla szpitali i przychodni

Zwierzę bez domu, jak możemy pomóc?

Zuzanna Denisiewicz popłynie dla Polski

Kadeci Ósemki wiceliderem ligi wojewódzkiej

Radek Psyk zwycięzcą Turnieju Szachowego o Puchar...

Łódzkie dla Ciebie