Jolanta Barska ze swoim podopiecznym Krzysztofem Garbiczem.

Jolanta Barska ze swoim podopiecznym Krzysztofem Garbiczem. (fot. Adam Michalski)

− Gdyby w Skierniewicach nadal funkcjonował obiekt żużlowy, trenowalibyśmy tam. To byłoby o wiele zdrowsze niż bieganie po betonie, który mamy do dyspozycji przy ulicy Tetmajera − twierdzi Jolanta Barska, trenerka II klasy lekkiej atletyki, najbardziej doświadczona z grona skierniewiczan w pracy z dziećmi i młodzieżą.

Lata doświadczeń podpowiadają jej, że uwolnienie zawodu trenera nie było dobrym pomysłem. Twierdzi, że gdyby w Skierniewicach nadal funkcjonował obiekt żużlowy, lekkoatleci trenowaliby tam, co byłoby o wiele zdrowsze niż bieganie po betonie. Na pytanie dlaczego sporty drużynowe cieszą się większą popularnością niż indywidualne, odpowiada. − Tu trzeba podjąć indywidualną walkę, stanąć bezpośrednio z rywalem do walki i nie każdy jest w stanie wytrzymać te emocje i stres. Ale jeśli już ktoś się przełamie, to korzyści czerpał będzie także w późniejszym życiu. Moi wychowankowie po zakończeniu sportowych karier radzą sobie bardzo dobrze. Twierdzi, że nie bez powodu lekkoatletyka nazywana jest królową sportu.

− Lekka atletyka i ogólny rozwój, który oferuje jest podstawą wszystkich dyscyplin − mówi.

Zapraszamy na rozmowę z trener Jolantą Barską, która już w najnowszym (13.08) wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy". Dziś fragmenty.

Lata temu decyzja o uwolnieniu zawodu trenera spowodowała, że z roku na rok w Polsce przybywa ludzi zajmujących się szkoleniem dzieci i młodzieży, a zdobyć uprawnienia jest coraz łatwiej. Czy to była dobra decyzja?

− Nie, to nie był dobry pomysł. Coraz częściej zdarza się, że ludzie zdobywają kwalifikacje trenerskie i instruktorskie przez internet. A przecież nie pracujemy z robotami, tylko z materiałem ludzkim, który wymaga doświadczenia, a przede wszystkim wiedzy z zakresu fizjologii wysiłku fizycznego, anatomii ruchu, czy korektywy.

Czy zdaniem trenerki w ogromnym doświadczeniem, wraz z decyzją o uwolnieniu zawodu, spadła jakość treningów? Było widać niekorzystne skutki tej decyzji?

− Polski Związek Lekkiej Atletyki w pewnym momencie ocknął się widząc, że przypadkowi ludzie zdobywają uprawnienia instruktorskie i trenerskie. Pracowali z dziećmi i młodzieżą ludzie, którzy swoje osobiste ambicje realizowali kosztem zawodników. To przekładało się na sytuacje, w której mieliśmy znakomitych młodzików, juniorów młodszych, a brakowało seniorskiej kadry.

Co jest dziś największym problemem w pracy z dziećmi i młodzieżą?

− Myślę, że dużym problemem jest brak obiektów. Proszę pamiętać, że przed budową orlików zdecydowana większość obiektów przyszkolnych to były boiska wielofunkcyjne, zazwyczaj z bieżnią, skocznią, miejscem do pchnięcia kulą. Nauczyciele wychowania fizycznego mieli możliwość prowadzenia elementów lekkiej atletyki podczas szkolnych zajęć.

Zapraszamy do lektury najnowszego wydania, w nim cała rozmowa.

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 9

  • 9
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Sport

Młodzi pływacy mocnym akcentem zakończyli...

Unia rozpoczęła przygotowania od zmian kadrowych

Skierniewickie stowarzyszenia ze wsparciem w...

Skierniewice na mapie Garmin Iron Triathlon

Międzynarodowy Wyścig Kolarski "Solidarności" i...

Starty z orzełkiem na piersiach już w sobotę

Najmłodsi azetesiacy nadal w grze

Młodzicy UKS Nawa w konfrontacji z najlepszymi w...

Pływackie medale w Żyrardowie