Start w mistrzostwach Mateusz rozpoczął od ćwierćfinału (w pierwszej rundzie miał wolny los). Jego rywalem był Gruzin Onise Saneblidze, który w pierwszej rundzie pokonał Holendra Raymona De Vos. Rozgrzany przeciwnik okazał się za mocny i wygrał z Mateuszem przez ippon. Skierniewiczanin otrzymał szansę bicia się o medale w repasażach. Tam trafił na Rosjanina Azamata Plizeva.

Skierniewiczanin wygrał przez ippon i w finale repasaży czekał na niego przegrany z półfinału Rumun Eduard Serban, który w 1/2 nie dał rady Duńczykowi Mathiasowi Madsenowi.

To była jedna z najważniejszych walk Mateusza w karierze, jeśli nie najważniejsza. Skierniewiczanin stanął przed szansą zdobycia brązowego medalu Mistrzostw Europy U23.

Niestety Rumun okazał się za mocny i to on mógł cieszyć się z wywalczenia brązowego medalu. Mateusz, który walczy dopiero pierwszy rok w kategorii młodzieżowca 5. miejsce w debiucie oraz fakt powołania na tak prestiżowy turniej może traktować jako sukces. Pierwotnie do turnieju zgłoszonych było 14 zawodników. Ostatecznie walczyło ich 13. W turnieju najlepszy był Duńczyk Mathias Madsen.

Mateusz Bolimowski w wakacje 2020 roku trenował na zgrupowaniach z kadrą narodową. W październiku miał walczyć o medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski, jednak w związku z aktualną sytuacją epidemiologiczną Polski Związek Judo zdecydował o przełożeniu wydarzenia na 28 listopada.

Wysoka forma prezentowana przez Mateusza na treningach i zgrupowaniach kadry zaowocowała powołaniem z Polskiego Związku Judo na Mistrzostwa Europy U23.

Judoka zwykle startujący w kategorii do 90 kilogramów, w Chorwacji, a później Józefowie walczył będzie w kategorii do 100 kg. Dla skierniewiczanina był to debiut w imprezie rangi mistrzowskiej na arenie międzynarodowej. Wcześniej startował w pucharach Europy. Póki co najcenniejszym medalem Mateusza było srebro wywalczone podczas Mistrzostw Polski Juniorów i Juniorek w 2019 roku.