(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
Po godzinie 9.00 ruszyła w powiecie akcja szczepień. Pierwszym zaszczepionym pacjentem w przychodni przy ul. Ogrodowej w Skierniewicach była 83-letnia pani Aleksandra. W kolejce ustawiła się również pielęgniarka Krystyna Wrzodak. – Jestem pacjentem onkologicznym, otrzymałam informację, że nie ma przeciwwskazań, by się szczepić i jestem – mówi.
W każdym z wyznaczonych punktów szczepień tygodniowo szczepionych będzie 30 osób, aż do kolejnych dostaw szczepionki przeciw COVID-19. W praktyce wszystkie szczepionki będą podawane jednego dnia.
W poniedziałek 25 stycznia Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w powiecie skierniewickim wyszczepionych jest 1 374 osób, w tym 140 podano dwie dawki.
Samorząd Skierniewic, podobnie jak inne gminy, zapewnia transport do punktu szczepień dla osób niepełnosprawnych i 70 plus, które mają problem z samodzielnym dotarciem na szczepienie. Uruchomiona została specjalna infolinia, pod wskazanymi numerami telefonów (885 909 902 i 885 909 904) można zgłaszać konieczność zabezpieczenia transportu.
– Trzeba się szczepić, czekałam na rozpoczęcie akcji, zapisał mnie syn. Mam 83 lata, sama namawiam swoje koleżanki, by skorzystały ze szczepień. Historii na temat szkodliwości, chipów i innych równie głupich historii nie słucham, szkoda czasu i nerwów. Bredni nie warto słuchać, ja raczej agituję na rzecz szczepień – Aleksandra Chrustowska (na zdj.).
Marzena Antoniak i Dorota Jakubiak, pielęgniarki pracują w punkcie szczepień Centrum Medyczne Ogrodowa w Skierniewicach. Uśmiechają się, gdy pytamy o bolesność szczepienia.
Odczyn poszczepienny?
– Musimy zatrzymać epidemię – powtarzają medycy.
Szczepionki do Skierniewic przyjechały w poniedziałek. 30 na punkt. Jednego dnia wszystkie zostaną wykorzystane. Możliwości przychodni pozwalają na ciągły, przez cały tydzień proces szczepień.
– Dziś doszczepiamy pracowników przychodni, którzy wcześniej nie mogli być szczepieni – mówi dr Grzegorz Kania (na zdj.), właściciel CM Ogrodowa.
Medycy ze Skierniewic w ostatnich dniach szczepili się w Łowiczu i Głownie. Przestrzegają przed dopatrywaniem się drugiego dnia sytuacji – to wynika z ilości medyków na danym terenie. Szczepionki są limitowane wszędzie – słyszymy.
– Nie ma rejonizacji, zasady zapisywania się na listy też są określone – kolejność zgłoszeń, choćbyśmy chcieli nie możemy w pierwszej kolejności szczepić naszych pacjentów. Do Skierniewic, jeśli wpisze się na listę mieszkaniec Szczecina, będziemy szczepić – słyszymy.
Oczywiście rozwiązaniem, które wydaje się najrozsądniejsze, a przy okazji wykorzystujące potencjał, jakim dysponują POZ-y, czyli dane osobowe, byłoby wyszczepianie wszystkich pacjentów na danym terenie. Nasz rozmówca jednak tłumaczy – rozsądne, tyle, że na mapie kraju są miejsca, gdzie brakuje punktów szczepień, nie wszystkie POZ-ety przystąpiły do Narodowego Programu Szczepień.
To pochodna początkowych założeń programu, warunków, których nie były w stanie spełnić wszystkie przychodnie. Pierwsze komunikaty rządu zakładały szczepienie tygodniowo do 180 osób w jednym punkcie, po wtóre warunki stawiane lokalom, w których miałyby odbywać się szczepienia były zbyt wyśrubowane, nie wszyscy je spełniali, część nie miała możliwości kadrowych. W takich sytuacjach punkty szczepień organizują na danym terenie samorządy.
W kolejce ustawiła się również pielęgniarka Krystyna Wrzodak (na zdj.). – Jestem pacjentem onkologicznym, otrzymałam informację, że nie ma przeciwwskazań, by się szczepić i jestem – mówi.
Ministerstwo Zdrowia informuje, że w ciągu ostatniej doby zanotowano w Polsce 4 tys. 604 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Najwięcej w województwach: mazowieckim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. W Łódzkiem zakażonych jest kolejnych 256 osób. W ciągu doby z powodu COVID-19 zmarło 39 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami 225 osób.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 16
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Narodowy program ludobójstwa.
Mieszkanka boi się czipów, hehhe
No, to teraz pójdzie kurcgalopem! Zwłaszcza, że skierniewickie przychodnie dostają p 30 ( słownie- trzydzieści) szczepionek na ... tydzień! W każdym bądź razie takie informacje otrzymaliśmy w jednej z przychodni w Skierniewicach. Brawo propaganda PIS!
Do `rola- posłuchaj wiadomości tvp
szczepionek brak, dobrze, ze ludzie chcą się szczepić. nie wiem, co to ma wspólnego z propagandą:)