Zadowolenia z pomiarowego odcinka prędkości nie ukrywają mieszkańcy Złotej, którzy twierdzą, że od momentu jego powstania poprawiło się bezpieczeństwo.
Do końca tego roku w miejscowości Białynin powstanie fotoradar przy Drodze Krajowej nr 72. Instalacja urządzenia to między innymi inicjatywa Janusza Łęczyckiego, radnego gminy Głuchów, który na początku ubiegał się o odcinkowy pomiar prędkości.
Już od jakiegoś czasu Janusz Łęczycki, radny gminy Głuchów bardzo głośno podejmuje temat powstania odcinkowego pomiaru prędkości. Pomiar miałby być dokonywany na Drodze Krajowej 72 na wysokości wsi Białynin-Podbór.
– Przecież wystarczy popatrzeć w statystyki, które doskonale obrazują jak wygląda sytuacja na tym odcinku – mówi Janusz Łęczycki, mieszkaniec miejscowości Białynin-Podbór.
Z zestawień, jakie otrzymaliśmy z Miejskiej Komendy Policji w Skierniewicach wynika, że na odcinku DK 72 pomiędzy Głuchowem a Białyninem w zeszłym roku doszło do jednego wypadku, w którym ranna była jedna osoba. Odnotowano także 15 kolizji, spośród których 10 przypadków było spowodowane niedostosowaniem prędkości.
W tym roku doszło już także do jednego wypadku, w którym także ucierpiała jedna osoba. Policja musiała interweniować przy trzech kolizjach.
– Wszystkie te dane jasno wskazują, że przekraczanie prędkości jest głównym powodem większości zdarzeń. W takim przypadku radar może okazać się skuteczną metodą – ocenia Magdalena Studniarek, rzecznik prasowy Miejskiej Komendy Policji w Skierniewicach.
Warto podkreślić, że na terenie gminy Głuchów przy drodze krajowej znajduje się już jeden pomiar odcinkowy zainstalowany w miejscowości Złota. Pomiar odbywa się na odcinku ponad 3 kilometrów, a dozwolona prędkość to 50 km/h.
Według informacji, które udało nam się pozyskać z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wynika, że od początku roku do końca lutego 2021 przy pomocy urządzenia do odcinkowego pomiaru średniej prędkości pojazdów w Złotej zarejestrowano 900 wykroczeń. W analogicznym okresie 2020 roku zarejestrowano blisko 1,3 tys. wykroczeń.
W ostatnim czasie nie odnotowano także żadnego zdarzenia drogowego.
Dla porównania w Sierakowicach Prawych (gmina Skierniewice) w styczniu i lutym obecnego roku zarejestrowano 470 naruszeń, a w styczniu i lutym 2020 roku 400 naruszeń. W tym przypadku pomiar wychwytywany jest ze statycznego fotoradaru, który zainstalowany jest na Drodze Krajowej nr 70.
Jednak instalacja odcinkowego pomiaru prędkości w Białyninie może okazać się nie taka prosta. Przede wszystkim chodzi o pieniądze. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że instalacja takiego pomiaru może kosztować… 280 tys. złotych. Pomiar musi spełniać wiele wymogów, a jednym z nich jest stałe podłączenie do sieci. Odcinek wstępnie miałby mierzyć około 1 200 metrów.
– Główny problem jest taki, że my jako gmina nie mielibyśmy żadnych profitów z takiego pomiaru. W innym razie nie stać nas na wyłożenie tak horrendalnie wysokich sum pieniędzy – tłumaczy Janusz Łęczycki, radny gminy Głuchów.
W tym temacie odbyto wiele spotkań, a jedno z nich miało miejsce w ministerstwie infrastruktury.
– Sprawa stanęła na tym, że otrzymamy statyczny fotoradar, który zostanie zainstalowany do końca tego roku. Jednak w ustaleniach mocno zaznaczyliśmy, że jeśli nie będzie spełniał oczekiwań to nadal będziemy ubiegać się o odcinkowy pomiar prędkości – kończy mieszkaniec Białynina.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 15
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Montaż fotoradaru w m.Białynin ro pomyłka bo jest ostry zakręt i nie rozwijasz tam tak dużej prędkości.Więcej mandatów dostaną miejscowi bo będą z przyzwyczajenia jeździć i na pamięć.
A kiedy ustawili ten radar ??
w złotej wystarczy przejechać z dozwoloną prędkością i zobaczy kto wyprzedza , wcześniej krzyczeli, płakali ze nie mogą przeprowadzić krów na drugą stronę drogi a teraz "mistrzowie kierownicy" i ograniczenia mają gdzieś, teraz powinna dosięgnąć ich ręka sprawiedliwości i na stałe zawitać BMW ze skierniewic
Normalności jest nie wiele, tylko oszołomów bez liku. W radar będą wpadać i miejscowi, to dopiero będzie normalność i wygoda dla mieszkańców Białynina, bo przepisowe tylko i wyłącznie 50 km/godz. to będzie teoreotyczna i praktyczna prędkość.
Fotoradar na tym odcinku drogi jest zbędny, poprzez ostry zakręt nie da się rozwinąć wysokich prędkości. Poza tym wzdłuż tej głównej drogi nie ma żadnych pobudowań, chodników itp - jedynie przejście dla pieszych na Podborze z czego jest tam doskonała widoczność. Uważam iż to idiotyczny pomysł
Co za beznadziejne komentarze. Bezpieczeństwo najważniejsze, chyba że chcecie żeby było więcej wypadków.
Panie radny, Białynin to nie Warszawa. Gruntów na obwodnice, to od wielu lat szkoda dać, tylko narzekać każdy potrafi, dla rozgłosu.
Uważam że, w Bialyninie montaż takiego pomiaru jest bezsensowny . Zbyt krótki odcinek , zbyt duży koszt inwestycji. Ze względu na istniejący tam bardzo ostry zakręt brak jest możliwości rozwinięcia dużej prędkości .
nastawiaj chałup jak przy gminnej dróżce a teraz karać mandatami kierowców; droga krajowa i 50 km/h, śmiech na sali, ta 72 to kpina a nie krajówka