Do tej pory fundacja zmodernizowała, wyposażyła oddziały w jedenastu szpitalach w kraju. Na początku kwietnia otwarte zostanie Centrum Chorób Rzadkich w Instytucie Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Fundacja opieką otoczyła w Skierniewicach rodzinę Długoszów i niepełnosprawnego Stasia.

– Jeśli dojdzie do podpisania porozumienia między fundacją a szpitalem oddział pediatrii zmieni się nie do poznania – przyznaje dyrektor Jacek Kaniewski. – To będzie prawdziwa rewolucja – mówi dyrektor.

Warunek wstępny jest taki, że oddział zostanie przeniesiony z pomieszczeń, o których dziś mówi się „piwnica” do przestronnego, samodzielnego pawilonu.

W nowej przestrzeni zorganizowane miałyby zostać dodatkowe łazienki przy salach, pokój dla mam, zaplecze socjalne, a nawet…ogródek jordanowski na zewnątrz. Specjalistyczny sprzęt już  jest – dwa lata temu dostarczył urządzenia oraz łóżka dla hospitalizowanych dzieci Jurek Owsiak ze swoją fundacją.

Zespół medyczny nie mógł uwierzyć. Dziś nie chce zapeszać.

– Nadzieje są ogromną, bo chcemy, by dzieci w szpitalu były hospitalizowane w najlepszych warunkach – podkreśla Joanna Dzięgielewska, pielęgniarka oddziałowa.

Medycy przyznają niedofinansowane instytucje nie mogą czekać na pieniądze na inwestycje, dzięki darczyńcom udaje się najpilniejsze potrzeby realizować. W ostatnich latach na pediatrię trafiły m.in. kardiomonitory, aparat USG, pulsoksymetry, łóżka, szafki. Dary przekazała Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dyrektor Jacek Kaniewski potwierdza – szpital wskazał budynek, w którym niegdyś mieściły się zlikwidowane oddziały geriatrii i zakaźny, czyli pawilon D. Tu miałaby  zostać zorganizowana pediatria praktycznie na nowo. Przedstawiciele fundacji lustrowali już obiekt. Jacek Kaniewski dodaje: – Rozmowy trwały długo, ale jestem przekonany, że fundacja zrealizuje u nas tę inwestycję.

Kompleksowy remont oddziału, wraz z klimatyzacją to koszt do 2 milionów złotych.

– To nie są nasze szacunki, nie robiliśmy takiej kalkulacji w sytuacji, gdy nie jesteśmy w stanie jako szpital ponieść ciężaru inwestycji. Jeśli chodzi o szczegóły, nie mam wglądu w szczegóły.

Dyrektor szpitala zastrzega – nie chodzi o odświeżenie pomieszczeń, ta fundacja ma swoje standardy. Przebudowuje oddział kompleksowo.  Z zapowiedzi wynika, że docelowo na oddział zostałyby zorganizowane oddzielne wejścia – dla dzieci małych, starszych, izolatka, pomieszczenie dla matek i zorganizowane zostanie zaplecze socjalne. My na to wyraziliśmy zgodę.

W najbliższym czasie, zgodnie z planami szpitala rozpocząć powinna się inwestycja termomodernizacji budynków należących WSZ. Na ten cel szpital pozyskał z unijnych funduszy niemal 5 milionów złotych. Przetarg po deklaracji fundacji został rozpisany ponownie, tak, by zadanie zostało podzielone na samodzielne. Fundacja chce rozmawiać z wykonawcą, z którym szpital podpisze umowę.

– Chodzi m.in. o to, że oni wstawiają też swoje okna, chcą  uniknąć ewentualnych kolizji. Czekajmy na rozstrzygnięcie przetargu, co ma nastąpić w najbliższych dniach, dopiero wówczas będziemy mogli potwierdzić i skonkretyzować plany.

– Dopóki nie będziemy wiedzieli z kim mamy rozmawiać na temat połączenia tych dwóch inwestycji – termomodernizacji i przeprowadzki oraz remontu pediatrii, za wcześnie, by ogłosić sukces. Mimo trudności, w minionym tygodniu fundacja potwierdził zainteresowanie wejściem do naszego szpitala – zastrzega dyrektor WSZ.