(fot. Beata Pierzchała)
Nowe tablice informują, że Bolimów jest siedzibą burmistrza. Urząd gminy ma teraz rolę podwójną – stał się także urzędem miasta. Czas nie tylko na zmianę nazewnictwa, ale także na zmianę wizerunku. To ogromna szansa na rozwój, a żeby ją wykorzystać samorząd musi włożyć dużo wysiłku i pracy.
Pierwszą decyzją burmistrza Stanisława Linarta było podpisanie decyzji o budowie budynku mieszkalnego. Można to uznać za dobry znak, bo to znaczy, że gmina Bolimów jest dobrym miejscem do zamieszkania i budynków, a z nimi nowych mieszkańców, przybywa.
– Niech to będzie przepowiednia pozytywnych tendencji – mówi Stanisław Linart, burmistrz miasta i gminy Bolimów. – Tego dnia podpisałem także wiele innych dokumentów, między innymi umowę z firmą wykonującą projekty urbanistyczne, która będzie nas obsługiwała w tym zakresie. Odebrałem też wiele telefonów, między innymi w sprawie złego stanu dróg, bo praca burmistrza niczym się nie różni od pracy wójta – dodaje.
Bolimów od 1 stycznia jest znów miastem, ale także siedzibą gminy. Czy starania o przywrócenie statusu miasta się opłacały?
Rozpoczyna się także nowy rozdział wizerunkowy gminy. Trwają poszukiwania nowego logo dla miejscowości, które będzie towarzyszyło wszystkim akcjom prowadzonym zarówno w mieście, jak i w całej gminie. „Bolimów – miasto z klimatem” to hasło, które ma oddawać koloryt miejscowości. Ma być nie tylko krótkim opisem tego, co w Bolimowie najlepsze, ale także budzić ciekawość i chęć odwiedzenia klimatycznego miasteczka.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
4Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zróbcie coś z tym zalewem bo to jak na razie nie świadczy dobrze o Włodarzach Bolimowa.
Zalew jest własnością spółki skarbu państwa "Wody Polskie". Zgodnie z nomenklaturą, to nie jest zalew tylko zbiornik retencyjny. Nie może więc służyć rekreacji.
No co tam jest ? , targowisko w środę , kilka ulic z zabudową , zaniedbany zalew trudno dostępny przez dzikie krzewy, zarośnięty jak kiedyś żydowski cmentarz a tam gdzie nie ma stoją znaki zakazujące przebywania w tym miejscu. W urzędzie wójt tylko zmieni tabliczki na swoich drzwiach gabinetu i referatów , które teraz zamieni na wydziały miasta. Zmiana wioski na miasto oznacza że miejscowa ludność nie będzie zajmować się tylko hodowlą zwierząt i uprawą roli a urzędasy tylko wprowadzać ograniczenia i zakazy . Na razie nie ma co dobrego mówić na temat BOLIMOWA bo aż BOLI MOWA !
Jak cię coś bol. to mów!
Zmiana wizerunku na urzędzie Bolimowa już jest . To dobrze . Czas na rozwój i postęp. Np. jakieś inwestycje mieszkaniowe z osiedlem trochę większym i nowocześniejszym niż osiedle "Widok" w Skierniewicach a wyjazd dobry na A2 to trochę magazynów handlowych większych niż w Mszczonowie przy S8.