Czy miasto czeka zwiększenie puli środków, które w formie dotacji trafiają do organizacji pozarządowych ze Skierniewic? – Na to pytanie nie da się prosto odpowiedzieć. Budżet, jakim dysponujemy jest taki, jaki jest i na pewno nie będzie łatwo podzielić pieniądze. Jesteśmy przed tymi ustaleniami. Czy będzie dobrze? Musimy sobie radzić na ile nas stać. Nic więcej na tę chwilę nie da się powiedzieć – odpowiada wiceprezydent Jarosław Chęcielewski. (fot.arch)
Pierwszy rachunek za gaz, po przeprowadzonej modernizacji kotłowni, zwalił ich z nóg. Do zapłacenia: 10 630 złotych! Stowarzyszenie "Ametyst" ze Skierniewic, pomaga ofiarom przemocy. – Na tydzień wycofaliśmy się z prowadzenia hostelu, zabezpieczenia noclegów bezdomnym. Działalność wznowiliśmy po deklaracji miasta, że nie zostawi nas z problemem – przyznaje Ewa Juraś, prezes organizacji.
Jarosław Chęcielewski, zastępca prezydenta miasta mówi: – Stowarzyszenie zostało potraktowane jak przedsiębiorstwo i naliczono mu opłaty, jak firmie prowadzącej działalność zarobkową. W konsekwencji koszty ogrzewania budynku, w którym mieści się noclegownia, jak i pokoje dla matek samotnie wychowujących dzieci, które nie mają schronienia nad głową, niepomiernie wzrosły. Podjęliśmy rozmowę z PGNiG, czekamy na zmianę taryfy.
Budynek przy ulicy Kozietulskiego (siedziba "Ametystu") w minionym roku przeszedł gruntowny remont, został docieplony, a piec na miał węglowy zastąpił ekologiczny – gazowy.
Tyle, że przed modernizacją, która – co trzeba podkreślić – miała obniżyć rachunki za ogrzewanie – roczny koszt utrzymania budynku wynosił 12 tysięcy złotych. Dziś niewiele brakuje, by w kwocie zamykało się ogrzewanie przez miesiąc. Sytuacja wydaje się dużo bardziej beznadziejna, gdy wziąć pod uwagę, że okres dotacyjny w Skierniewicach to 15 lutego do 15 grudnia. W pozostałe miesiące lokalne NGO’sy radzą sobie same.
– Po rozliczeniu dotacji, przez dwa miesiące funkcjonujemy wykorzystując rezerwy – składki, darowizny. Wszyscy ludzie pracują w wolontariacie. Tak jest od 35 lat. Tyle, że nigdy wcześniej koszt naszej działalności nie był tak wysoki – słyszymy.
Horrendalne rachunki za ogrzewanie – w grudniu 10 000 złotych i kolejny w styczniu na ponad 10 000 złotych, zmusiły stowarzyszenie do zastanowienia się nad przyszłością prowadzonej działalności.
Ewa Juraś, prezes "Ametystu" w rozmowie z „Głosem” przyznaje: – Jak zobaczyliśmy te rachunki, jasnym było, że mamy poważny problem. Poinformowałam ratusz o konieczności zamknięcia hostelu oraz przyjmowania osób bezdomnych. Faktycznie przez siedem dni te usługi nie były dostępne.
Następnego dnia po wznowieniu działalności do hostelu trafiła kobieta z dwójką dzieci (6 i 10 lat). Uciekła od męża, który się nad nią znęcał. Mężczyzna unikał konsekwencji, bo za każdym razem, gdy na miejscu pojawiał się patrol policji, nie było go w domu. Wracał, gdy patrol odjeżdżał, piekło zaczynało się na nowo. Kobieta z chorymi dziećmi nie chciała w nim dalej tkwić.
Stowarzyszenie stanęło przed dylematem – ogrzewać budynek i nieść pomoc, a jednocześnie zwiększać wartość rachunku, którego nie jest w stanie uregulować, czy zawiesić działalność i zostawić na ulicy takie kobiety, jak ta, która 10 stycznia trafiła do hostelu przy ulicy Kozietulskiego?
PGNiG rozliczając gaz potraktowało organizację jak przedsiębiorstwo, zużycie paliwa wyliczono stowarzyszeniu zgodnie z taryfą przemysłową. Z podobnym problemem spotkały się organizacje pozarządowe w całym kraju. Gazownictwo poinformowało, że rząd wydał rozporządzenie – spółka może policzyć koszt zużycia gazu przez organizację wg. taryfy konsumenckiej.
– Wniosek o zmianę taryfy złożyliśmy 4 stycznia. Rozważaliśmy, jak do tego czasu zaoszczędzić. Ustaliliśmy, że nie będziemy kąpać bezdomnych. Później odstąpiliśmy od tego pomysłu, trudno było przecież przemarzniętym, brudnym ludziom odmówić umycia się w ciepłej wodzie – mówi prezes Ametystu.
Co ciekawe, z deklaracją pomocy organizacji wystąpił wydział prewencji skierniewickiej komendy. Stowarzyszenie otrzymało zapewnienie, że w sytuacji interwencji domowych, stosowania przemocy, policjanci konsekwentnie będą korzystać z uprawnień – z domu wyprowadzać będą sprawcę przemocy, by ofiara nie musiała uciekać i szukać schronienia… np. w skierniewickim hostelu.
– Przychodzą do nas ludzie biedni, którzy bądź to mają słabe warunki bytowe, bądź nie stać ich na zapewnienie sobie ciepłych kąpieli. Udostępniamy ciepłą wodę, z niepokojem czekam kolejnego rachunku.
Ostatni zapłacił jeden ze skierniewickich przedsiębiorców.
– Ta darowizna była niesamowitym gestem – podkreśla wyraźnie wzruszona prezes Ametystu.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 8
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czy pani starsza prezes w wieku już nie produkcyjnym nadal jest sekretarzem w Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i pobiera kasę , bo posiedzenia odbywają się w Ametyście na Kozietulskiego zamiast w pustostanach budynku po NOT Aleje N. nr 4 tam gdzie Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Wiadomo że jest okres ochronny do 2023 i taryfę można zmienić z rachunkiem od stycznia za gaz .Tak więc sponsorowanie przedsiębiorców nie jest potrzebne bo zostanie skonsumowane przez stare kierownictwo ''Ametystu" a problemu z Ametystem nie rozwiąże. W Ametyście mimo że mają spory coroczny budżet na pomoc od miasta nigdy pomocy nie było dla potrzebujących tylko budżet był zaksięgowany i przeznaczany na jakieś coroczne remonty przekraczające wartość budynku na Kozietulskiego , na konsumpcję dla kierownictwa "Ametystu " np. bale sylwestrowe itp. bzdury towarzystwa wzajemnej adoracji , które ma z tego dochody i darmową zabawę i wyżerkę.
Proszę podać nazwiski darczyńcy.Niech wszyscy poznają człowieka o dobrym sercu.
Zamieściłeś na naszym portalu komentarz, który został usunięty, z uwagi na niezgodność z regulaminem świadczenia usług przez eglos.pl (zapoznaj się tutaj)
• użyłeś słów wulgarnych
• treść komentarza jest rasistowska, antysemicka, propagująca przemoc i nienawiść, raniąca lub godząca w czyjś system wartości, poczucie estetyki i dobrego smaku, uczucia, a także uczucia religijne lub w inny sposób łamiąca prawo,
• komentarz ma charakter kryptoreklamy lub zawiera dane osobowe.
Pani Prezes już dawno powinna być na emeryturze. Stowarzyszenie jak najbardziej nie potrzebne w mieście. Wiecznie problem z przyjęciem kogoś do noclegowni.
A na czym polega ten problem z przyjęciem kogoś do noclegowni?