(fot. Joanna Młynarczyk)
Miasto pod naciskami społecznymi odstąpiło od projektu usunięcia starych drzew. – Niestety będą silną konkurencją dla nowych roślin, a ponadto psują koncepcję całego projektu – mówi Maria Bielicka, autorka projektu aranżacji skweru wokół kina. – Moim zdaniem, dwie z trzech starych wierzb powinny zostać usunięte – słyszymy.
Autorką realizowanego projektu aranżacji terenu wokół kina Polonez jest Maria Bielicka, swego czasu Ogrodnik Miejska w Skierniewicach.
– Pierwszym moim zamysłem było, by przywrócić w tym miejscu staw – przyznaje architektka krajobrazu w Zakładzie Utrzymania Miasta. – Jednak z uwagi na infrastrukturę, która biegnie tamtędy i ogromnymi kosztami, które wiązałyby się z przełożeniem jej, zdecydowaliśmy, że przynajmniej uporządkujemy i ozdobimy ten teren – dodaje pracownik ZUM.
Od strony CKiS posadzone zostaną graby, które będą stanowiły ścianę zieleni odgradzającą go od placu. Druga „zielona ściana” zamknie zieleniec na tyłach pawilonów handlowych przy ulicy Jagiellońskiej.
Projektantka uwzględniła w planie rewitalizacji tej przestrzeni, stworzenie roślinnych rzeźb.
– Jedną z nich będzie świerk srebrny, który będzie można formować, a także zwisająca odmiana buka czerwonolistnego – słyszymy.
W zagospodarowanej przestrzeni powstaną hotele dla owadów, zamieszkają w nich pożyteczne pszczoły murarki. Będą miały, co zapylać, bo zgodnie z planem na skwerze przy Polonezie posadzone ma być 10 tysięcy cebul krokusów.
Miasto chce, by w planach uwzględnić nową aranżację tarasu przy kinie. W ciepłe miesiące mają być tu ustawione dekoracyjne ławki, a także donice z betonu architektonicznego, w których posadzone zostaną trawy ozdobne. Nowym wyposażeniem skweru będą tablice edukacyjne z informacją o roślinności, która ma być posadzona.
Co z wierzbami przy Polonezie?
– Boleję nad tym, że nie zostaną usunięte, bo są chore. Niestety ludzie kochają te drzewa, zaczęli się nawet organizować gotowi protestować mieszkańcy
Miasto pod naciskami odstąpiło od projektu usunięcia drzew.
Inwestycja, na którą Skierniewice pozyskały 150 tys. złotych z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, ma zostać zakończona do końca października.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Po rzezi jaką zrobiono w parku i rynku nawet o jedno drzewo trzeba walczyć
Kasa wydana tymczasem część lamp uszkodzona i dewastowana inne nie świecą. Promienie na cekisu raz świecą innym razem czesc tylko. FUSZERKA GONI FYSZERKE.
Chyba w filmie "Poszukiwany, poszukiwana" była scena gdzie projektowali osiedle i jeden z dyrektorów przekładał staw.
Uwaga. Tu chodzi o bezpieczeństwo podczas imprez tam organizowanych. To nie suche drzewo w lesie. Tu się bawią dzieci.
Może chociaż mocna korekta korony tych zmurszałych wierzb....poprawi bezpieczeństwo upartych....ciemnych mas.
I co, zamiast wierzb posadzą te miotły, co przy CKiS-ie? Tfu! Ta pani i jej pomysły! Niech je sobie w kieszeń wsadzi (pomysły) i mamuni zaniesie.