(Fot. Sławomir Burzyński)
Prezydent Krzysztof Jażdżyk pytany o projekt modernizacji (zazielenienia) rynku przyznał, że prace opóźniają się w związku z uzgodnieniami konserwatorskimi. Termin wrześniowy zmienił się na październik, listopadowy na grudzień.
Radny Artur Sułek dopytuje ratusz o realny termin rozpoczęcia prac związanych z rewaloryzacją rynku. Przypomina o kolejnych deklaracjach ratusza.
Dariusz Boguszewski, naczelnik Biura Planowania Przestrzennego i Planowania Inwestycji Urzędu Miasta Skierniewice poinformował (30.11), że prace związane z projektem zadania dobiegły końca.
– Trwa procedura związana z pozyskaniem pozwolenia od konserwatora zabytków na przeprowadzenie prac. Termin wyznaczony na pozyskanie tego dokumentu upływa 12 grudnia, jeżeli to się uda, będziemy mogli uruchamiać dalsze procedury przetargowe. Te rozpoczniemy na początku roku, bo okres świąteczny i noworoczny nie sprzyja ogłaszaniu przetargów i wyłanianiu wykonawców zadań inwestycyjnych.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 14
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Może za tężnie to już podziękujemy, to szkaradztwo, które powstaje na widoku doprowadza mnie do wymiotów. Nie dość, że te bloki są pomalowane tak że można się porzygać, to jeszcze obok nowoczesnego kibla stawiana jest jakaś budowla z czasów Biskupina. Niech ktoś do ******** nędzy ogarnie to osiedle i zrobi jakiś porządny plan zagospodarowania przestrzennego. Brakuje jeszcze tylko fortyfikacji wojennych, postoju dla furmanek. Tężnie to trzeba było robić w cichym ustronnym od zgiełku miasta miejscu, a nie centralnie w środku osiedla. Gołębiewskiemu chyba się nudzi razem z tym drugim.
Trochę wymienić tej nie równej kostki wkoło rynku co psuje buty u ludzi i opony w samochodach na ażurowe MABO z obsianą trawą , Przy pergolach można wsadzić pnącą hortensję . Kiczowatą , kosztowną w konserwacji fontannę można przerobić a na jej miejsce zrobić podświetlaną kurtynę wodną czynną w sezonie letnim. Odrobina korekty i można zrobić nowoczesny raj , miejską oazę z zabetonowanego placu o którym w mediach ogólnopolskich trąbią i krytykują od dawna.
W ŁĘCZYCY JUŻ JEST TAKA TĘŻNIA ------- KOSZT OK 500 000 ZŁ.................
To prawda grupka cymbałów z Boguszem na czele kupiła dla miasta MISIA. Kosztował ten pomysł krocie i odbija się czkawką do dzis.
Grupka cymbałów nadal jest reprezentowana w rauszu.
Przecież to Jażdżyk przyczynił się wtedy do wycięcia drzew i wybetonowania rynku. A teraz chce zerwać beton i posadzić z powrotem drzewa??
W ramach budżetu obywatelskiego powinna powstać MINI-TĘŻNIA SOLANKOWA. Doskonałe miejsce to plac obok telekomunikacji i kina. To koszt ok. 300 000 zł. Takie małe inhalatory powstają w innych miastach. Koszt niewielki, a radocha dla emerytów i nie tylko.
Proponuję zamontować klimatyzację w rynku :D
A co z kliniką Paleya, basenem, termami, uzdrowiskiem?
Rozbudową Dekady, przebudową byłego Tesco na park handlowy? Coś się w tym mieście wydarzy w końcu, czy tylko obiecanki i płacenie podatków?
W TYM MIECIE MASOWO UBYWA ZIELENI. ŚWIATŁA PALĄ SIĘ W DZIEŃ A GASNĄ W NOCY. ..............PRZYKŁADEM JEST TEREN OBOK CEKISU TO BETONOWA PUSTYNIA Z JAKĄŚ TAM NAMIASTKĄ NASADZEŃ I WIECZNĄ CIEMNICĄ. ,,,,,,,BO LAMPY ZNISZCZONO A DRZEWA USYCHAJĄ LUB JE POŁAMANO.........OSTATNIO ODLECIAŁA BRZOZA OD REYMONTA.....I 4 LAMPY....