(fot. Bartosz Nowakowski)
Pijana usiadła za kierownicą auta. Na skrzyżowaniu straciła panowanie nad samochodem, wjechała na chodnik. Volkswagen zatrzymał się na ulicznej latarni. Na szczęście w tym czasie żaden pieszy nie znajdował się na chodniku.
Do zdarzenia doszło wieczorem (10.05) na skrzyżowaniu ulic: Jagiellońskiej i Strakacza w Skierniewicach. Około godziny 18 jeden z przechodniów zgłosił sprawę do straży miejskiej.
53-letnia prowadząca auto była pod wpływem alkoholu. Badania wykazały 2 promile alkoholu w organizmie. Nikomu nic się nie stało.
Magdalena Studniarek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach
Po wyrządzonych szkodach kobieta zatrzymała się w jednej z bram na ulicy Strakacza. W samochodzie nie było pasażerów. Nie ucierpiała też żadna z osób, poruszająca się po chodnikach.
Skierniewiczanka została zatrzymana i czekają ją spore kłopoty. Za prowadzenie pod wpływem alkoholu i spowodowanie zagrożenia poza wysoką karą finansową, grozi jej kara pozbawienia wolności do 3 lat.
– Kobieta w oddzielnym postępowaniu odpowie za wszystkie zniszczenia infrastruktury – kończy Magdalena Studniarek.
Czytaj – pokryje koszt naprawy i wymiany.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 20
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na ulicy Strakacza nie ma bram .Kto wypisuje takie bzdety.Jest tylko jeden wjazd do garażu podziemnego