(fot. Beata Pierzchała)
Na zlecenie burmistrza Jeżowa, zewnętrzna firma analityczna wykonała głęboki audyt wydatków na oświatę w gminie. Wnioski są zaskakujące. Gmina może zaoszczędzić na wydatkach oświatowych grubo ponad pół miliona złotych, bez szkody dla uczniów.
Firma prześwietlając listę wydatków oraz potrzeb szkoły, znalazła wiele możliwości na zmniejszenie budżetu, a tym samym oszczędności.
– Ja bym tego nie nazwał oszczędnościami – mówi burmistrz. – Dokładać do naszej szkoły i tak będziemy, tylko teraz znacznie mniej, bo firma oszacowała, że możemy w jednym roku szkolnym zmniejszyć wydatki nawet o 600 tys. złotych. Największe oszczędności będą w pierwszym roku od wprowadzenia wytycznych, które przekazała nam firma. W następnych latach szkoła będzie już funkcjonowała w nowej rzeczywistości i wydatki się unormują.
Od nowego roku szkolnego nastąpią zmiany w pracy szkoły i przedszkola. Zmniejszy się ilość klas i oddziałów przedszkolnych, zredukowane zostaną godziny nadliczbowe.
Szczegóły sprawy znajdziecie w papierowym "Głosie" z 25 lipca.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 11
-
1
BARDZO PRZYDATNY -
0
ZASKAKUJĄCY -
0
PRZYDATNY -
2
OBOJĘTNY -
2
NIEPRZYDATNY -
4
WKURZAJĄCY -
2
BRAK SŁÓW
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zlikwidują godziny nadliczbowe?Połączą klasy?Ile kosztował audyt i skąd pieniądze na audyt?Nie z wydziału oświaty?
Zlikwidują godziny nadliczbowe?Połączą klasy?Ile kosztował audyt i skąd pieniądze na audyt?Nie z wydziału oświaty?
Złodzieje Sami marnotrawią publiczna kasę a będą oszczędzać na oświacie Obrzydliwe Audyt zróbcie u siebie
Już dawno powinny być łączone klasy, to nie prywata szkoła!
Oszczędności bez względu na koszty. Moze i dla gminy czy miasta oszczędności ale dla dzieci i nauczycieli straty. Klasy po 30 osób, oszczędność dla kogo?...inaczej pracuje się z 15 osobami a inaczej z 30. Ręce opadają i tyle. A wydatkami zarządza osoba, (nie oszukujmy się), która nie ma pojęcia o potrzebach dzieci.