(Łukasz Saptura)
Skierniewice, jak co roku, uczciły Święto Niepodległości, przypominając wszystkim o znaczeniu wolności i narodowej dumy. Główne obchody przyciągnęły mieszkańców w każdym wieku, w tym wielu młodych, którzy z dumą uczestniczyli w wydarzeniach, pokazując, że pamięć o historii i szacunek dla przodków wciąż płyną w sercach kolejnych pokoleń. W Kościele Garnizonowym, na placu św. Jana Pawła II i przy Pomniku Niepodległości czuło się ducha jedności i wdzięczności wobec tych, którzy poświęcili życie za ojczyznę.
Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 11:00 nabożeństwem odprawionym w Kościele Garnizonowym na pl. św. Jana Pawła II. Na mszy pojawili się mieszkańcy Skierniewic, przedstawiciele władz samorządowych i państwowych oraz reprezentanci organizacji społecznych i młodzieżowych.
Tuż po zakończeniu nabożeństwa odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia medali „Milito Pro Christo”, jednego z najwyższych odznaczeń przyznawanych przez Ordynariat Polowy Wojska Polskiego. Aktu dokonał proboszcz Parafii Garnizonowej w Skierniewicach, ks. ppłk dr Sławomir Gadowski. Medal „Milito Pro Christo” to symbol uznania dla osób, które, poprzez swoje życie i służbę, dają świadectwo najwyższym wartościom chrześcijańskim i patriotycznym, wspierając jednocześnie duszpasterstwo wojskowe.
Medal otrzymało czterech żołnierzy związanych z Wojskowym Centrum Rekrutacji w Skierniewicach. Osoby te wyróżniły się swoim zaangażowaniem i oddaniem, a wręczenie medali stanowiło wyraz podziękowania za ich niezłomną postawę i gotowość do służby. Odznaczeni żołnierze to: ppłk Krzysztof Dziurdzia, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Skierniewicach, ppor. Patryk Gołębiewski, szef Sekcji Promocji i Współpracy oraz rzecznik prasowy Wojskowego Centrum Rekrutacji, ppor. Paulina Saferyjska, młodszy oficer Sekcji Promocji i Współpracy oraz st. sierż. Mirosław Murgrabia, podoficer sztabowy.
W południe uczestnicy obchodów zebrali się na placu, by wspólnie odśpiewać Mazurka Dąbrowskiego. Wybrzmiały słowa: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy,” podkreślając żywą pamięć o narodowej tożsamości i o wartościach, które były fundamentem walki o niepodległość.
Kolejnym przemawiającym był Jacek Stępowski, przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Skierniewic, który przedstawił rys historyczny wydarzeń, które doprowadziły do odzyskania przez Polskę niepodległości. Stępowski przypomniał zgromadzonym, jak trudna i pełna poświęceń była droga do wolności, wskazując na znaczenie walki i determinacji Polaków. Przypomniał również o kluczowych postaciach, które odegrały istotną rolę w odzyskaniu niepodległości, podkreślając ich patriotyzm i ofiarność. Jego słowa wzbudziły refleksję nad wartością wolności oraz nad znaczeniem wspólnej pracy dla dobra kraju.
Po przemówieniach nastąpił uroczysty moment składania kwiatów pod Pomnikiem Niepodległości. Delegacje władz państwowych, samorządowych, przedstawiciele organizacji społecznych oraz liczne grono mieszkańców oddali w ten sposób hołd tym, którzy poświęcili swoje życie dla ojczyzny.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
No jak zwykle na ważnych uroczystościach nie ma ani prezydenta , ani starosty. To i tak ,że ktoś raczył przemówić do mieszkańców i nie było za zimno bo 15 sierpnia w rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami nie przemówił nikt bo było za gorąco. To i tak!
Tuska w Warszawie też nie było. To jest ten sam stan umysłu!
Gonić POdrabiańców!
Wygwizdywać i gonić! Oni rozwalą naszą gospodarkę!
Jak ma się brać udział w składaniu kwiatów to wypada się ubrać odpowiednio, a nie jak do cyrku z kolorowym szaliczkiem. To nie jest czas i miejsce na pajacowanie.
A co to za koleś? Coś mu nie pykło, albo promocja na rynku była. Hehehe...