650 pasażerów ewakuowanych z pociągu w Skierniewicach

(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)

Podróżujących pociągiem PKP InterCity do Wrocławia czekał dziś (15.11) przymusowy długi postój w Skierniewicach. Pasażerowie zostali ewakuowani w związku z podejrzeniem, że w jednym z przedziałów znajduje się materiał wybuchowy. – Podstawiliśmy pod dworzec autobusy, rozdajemy herbatę, rozłożone zostały namioty – mówi Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic.

– Po 17.00 kazano nam wysiąść z pociągu, poinformowano, że w środku może znajdować się bomba – mówi trzydziestolatka, jedna z osób, które zostały zmuszone do postoju w Skierniewicach.

Sytuacji nie ułatwia fakt, że dworzec kolejowy w mieście właśnie przechodzi gruntowny remont.

Pociąg sprawdzany jest przez pirotechników. Teren zabezpieczają mundurowi. Składy przeszukują policyjni pirotechnicy z komendy w Skierniewicach. Pociąg w dalszą trasę powinien ruszyć, zgodnie z rozkładem jazdy o godz. 17.13, jak zostaliśmy poinformowani, przeszukanie może potrwać jeszcze ok. godziny.

Przewoźnik na swojej stronie poinformował, że "z powodu alarmu bombowego na stacji Skierniewice w pociągu IC nr 16104/5 „NAŁKOWSKA” relacji Białystok – Wrocław Główny opóźnienie wyniesie powyżej 100 minut.

PKP IC informuje, że pasażerowie mają prawo do zgłoszenia reklamacji, "dotyczącej komfortu podroży. Reklamację, można zgłosić:

    • za pośrednictwem formularza reklamacyjnego, który jest na stronie internetowej (w polu „Twoje pytanie dotyczy” należy wybrać „Komfortu podróży”),
    • osobiście w dowolnej kasie biletowej oznaczonej logotypem Spółki PKP Intercity,
    • przesyłką pocztową na adres: PKP Intercity S.A. Centrala Spółki, Al. Jerozolimskie 142 A, 02-305 Warszawa."

 

Anna Wójcik-Brzezińska

Anna Wójcik-Brzezińska

napisz maila ‹
ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 75

  • 18
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 17
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 7
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 11
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 5
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 10
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 7
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Mieszkaniec tej wsi 0 36 minut temu

    Skierniewice jako miasto a raczej wieś sypialnia pod Warszawą razem z prezydentem nigdy nie prezentowało nic godnego czym mogło by zaistnieć pozytywnie na scenie kraju. Nawet mazowieckie za Żyrardowem tuż przed Skierniewicami postawiło granicę województwa żeby tą wieś wzięło łódzkie a mazowieckie żeby nie miało wstydu.

    odpowiedz oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
  • Gość
    ~Gość -1 dzisiaj 08:14

    Dlaczego zostawili wierzchnie okrycie w pociągu ?. Wiadomo że jest zimno.

    odpowiedz oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
  • Gość
    ~Pasażer -2 dzisiaj 02:25

    Ale nawet, gdyby były podstawione autobusy, to i tak nie można byłoby można z nich skorzystać, bo wszystkie bagaże, okrycie wierzchnie, wszystko, co dotyczyło własności prywatnej, zostało w przedziałach, (nakaz ewakuacyjny-poniekąd słuszny) ale do których nie było dostępu, dlatego ciepłe okrycie osób o którym pisałem poprzednio przechodziło z "pleców" na plecy.

    odpowiedz oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
  • Gość
    ~Pasażer -3 dzisiaj 02:08

    Nie było żadnych autobusów!!! Wszystko musielismy zostawić w pociągu i szybko się ewakułować pozostawiając wszystko co mamy w pociągu, ciepłe okrycie też, a na dwoŕze tylko parę stopni. Dworzec w remoncie więc oczekiwanie na zakończemie akcji na "świeżym" powietrzu. Kto miał ciepłe okrycie, to przechodziło z "pleców" na plecy. Po ponad 2 godzinach zaczęto ustawiać namioty i dostarczono ciepłe napoje. Ale w końcu okazało się, ze to fałszywy alarm. Po ponad 240 minutach pociąg ruszył dalej.

    odpowiedz oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Przedszkolaki zaprezentowały swoje interpretacje...

Wspólne sadzenie dębów z okazji Święta...

Upamiętnili Wincentego Witosa. Uroczystości w...

Wieczornica Patriotyczna w Strzybodze

Festiwal piosenki patriotycznej, żołnierskiej i...

Miesiąc troski o zdrowie mężczyzn

Praca na L4 nie zawsze spowoduje utratę zasiłku

Łódzkie dla Ciebie

Lipce Reymontowskie: Znaleziono zwłoki mężczyzny