(fot. Beata Pierzchała)
Dwór w Jankowicach należał do rodziny hrabiów Potockich. W ostatnim czasie należał do rodziny Berlińskich. Po śmierci ostatniego właściciela – Bogdana Berlińskiego, dwór stoi pusty i w żaden sposób niezabezpieczony. Zdewastowane wnętrza, zaniedbane otoczenie i zniszczona zabytkowa brama wjazdowa, robią ponure wrażenie.
Przekraczam boczną bramę i jakbym przeniosła się w czasie. Dwór woła mnie z daleka. Jest grudniowe popołudnie, lekkie mgły spowijają budynek i park. Boczny ganek ma otwarte, a właściwie wyłamane drzwi, zaglądam. Podłoga zieje wielką dziurą, wewnątrz jest ciemno. Nie decyduję się wejść, bo każdy krok może skończyć się zapadnięciem zniszczonej podłogi. Przez dziurę w zapadniętej części parkietu widać, że piwnica jest głęboka, na oko około dwa metry. Jest trochę strasznie, ale ciekawość bierze górę. Robię kilka zdjęć. Z zewnątrz słychać głos: – Nie boi się pani, tutaj straszy – na szczęście to tylko pan Grzegorz, miejscowy listonosz. – Tu już wszyscy pomarli, nie ma nikogo, ale pamiętam, jak przywoziłem emeryturę właścicielowi dworku i pani Zosi, jego mamie.
Zespół dworski w Jankowicach jest zabytkiem zarejestrowanym w województwie łódzkim. Dwór wraz z otaczającym go parkiem został wpisany do rejestru zabytków w 1982, a park krajobrazowy, obejmujący powierzchnię około 8 hektarów, w 1984 roku. Majątek został założony w XIX wieku, należał do rodziny hrabiów Potockich i był częścią większego kompleksu, obejmującego również budynki gospodarcze oraz staw połączony z rzeką Rawką. W czasie funkcjonowania dworu, jako centrum majątku rolnego, rezydencja pełniła nie tylko rolę mieszkalną, ale także gospodarczą. W czasach powojennych obiekt przechodził na różne formy użytkowania, zanim trafił w ręce prywatne. Dwór jest murowanym budynkiem, który w swojej historii był kilkukrotnie modernizowany, szczególnie na przełomie XIX i XX wieku. Teren otacza park krajobrazowy, gdzie znajdują się liczne ciekawe gatunki drzew i krzewów. Brama wjazdowa i inne elementy architektoniczne pochodzą również z około 1900 roku.
Dwór w Jankowicach, choć zapuszczony, wciąż pozostaje świadectwem historii regionu i jego dawnych mieszkańców. To miejsce o dużym potencjale turystycznym i historycznym, które mogłoby zostać przywrócone do dawnej świetności dzięki odpowiedniej renowacji.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 20
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Niestety w samym artykule sporo przekłamań, jak choćby dane właściciela. Po wtóre powierzchnia też się nie zgadza. Pewnie brała pani informacje ze strony polskiezabytki********, o czym chyba zresztą brak informacji w artykule i ich nie zweryfikowała i stąd przekłamania. A na koniec czy uzyskała Pani zgodę na wejście na teren prywatny? Bo z tego co wiem, a raczej bym wiedział to jednak nie. Więc czemu Pani weszła?
Posesja wygląda jak po wojnie, zaniedbana, zniszczona, zdewastowana, wali się na oczach a ty masz problem że dziennikarka weszła , zrobiła kilka zdjęć i opisała historię budynku i może przepisała jakiś błąd.
Patrząc po stanie tego, co na zdjęciach, to wchodzi tam wiele innych osób, które powodują zniszczenia. Jak można doprowadzić coś do takiego stanu w ogóle? A teraz niby wielki problem, że ktoś wszedł i zdjęcie zrobił, bo Ci głupio. Wcześniej było dbać i pilnować.