
Czy Skierniewice wykrochmalą koszulki na otwarcie Orlika już latem? Wszystko zależy, czy uda się znaleźć wykonawcę, który w 1,1 mln zł zmieści i granulat, i gwarancję na 4 lata. A potem – czy dzieciaki zauważą różnicę między 300 a 360 mikronami. (fot. arch)
1,1 mln zł – to budżet, który ma pozwolić zorganizować na blokowisku nowoczesne obiekty sportowe. Trzynastu wykonawców rywalizuje o kontrakt na modernizację kompleksu Orlik przy ul. Szarych Szeregów, gdzie ścierają się ambicje: certyfikat FIFA dla murawy, ceglasta poliuretanoza pod koszami i polityka małych kroków w łazienkach.
W marcu otwarto oferty zainteresowanych realizacją zadania, nikt nie spodziewał się, że głównym bohaterem przetargu okażą się… mikrometry. Początkowe wymagania – włókna trawy syntetycznej grubości 360 mikronów – okazały się niemożliwe do spełnienia. Zamawiający ustąpił: 300 mikronów wystarczy. To niejedyny kompromis
„Zielony granulat? Owszem, estetyczny, ale po dwóch sezonach blaknie” – tłumaczył urzędnik w odpowiedzi na zapytanie wykonawcy. Dopuszczono szare wypełnienie EPDM, choć mieszkańcy przyzwyczaili się do trawnikowej zieleni. Pod cienką warstwą sztucznej murawy (40-60 mm) czai się drugi front sporów: mata amortyzująca Shockpad. „Bez tego FIFA Quality Pro nie ma” – twardo stwierdzono w dokumentacji.
Modernizacja zaplecza to studium samorządowego realizmu. Nowe drzwi? Tak, ale tylko te zewnętrzne muszą być antywłamaniowe (klasa A). Bateria umywalkowa – stojąca, lecz bez perlatora. Grzejniki elektryczne, ale montowane na ścianach z płyt wiórowych. „Malowanie? Dwa razy przeciągniemy pędzlem, kolor ustali użytkownik” – brzmiała urzędowa wykładnia w odpowiedzi na zapytania firm przygotowujących oferty.
Pod ceglastym boiskiem poliuretanowym drzemie największa niewiadoma inwestycji – system drenażowy z 2008 r. Sprawdzimy, czy działa. Jeśli nie – udrożnimy, ale tylko tyle, ile trzeba – poinformował urząd. W kosztorysie założono, że wyrównanie podbudowy obejmie połowę powierzchni. Reszta? Ewentualny dodatek do faktury.
„Proszę nie usuwać wymogu FIFA Quality” – zwracali uwagę urzędnicy w odpowiedzi na sugestię wykonawców. Certyfikat to nie fanaberia: 150 tys. włókien na mkw., testy w akredytowanych laboratoriach, dokumentacja grubości księgi telefonicznej. Ale gdy przyszło do konkretów, sami złagodzili wymogi – dopuścili lateksowy podkład zamiast poliuretanowego.
Wskazany przez samorząd wykonawca ma 120 dni na sportową rewolucję. Do lata mają powstać -- boisko do koszykówki w kolorze ceglastym na elastycznej macie, piłkarska murawa z włóknami cieńszymi niż ludzki włos. Wszystko zostanie oświetlone ledami (103 luksy pod koszami, 77 – na murawie). Zmodernizowany Orlik ma być przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Inwestycja wpisuje się w rządowy program „Moje Boisko – ORLIK 2012”, który w edycji 2025 przeznaczył 150 mln zł na modernizację obiektów w całej Polsce. Skierniewice starają się pogodzić ministerialne standardy z lokalnymi realiami – stąd oszczędnościowe cięcia w łazienkach na zapleczu i walka o każdy mikron włókna.
Czy Skierniewice wykrochmalą koszulki na otwarcie Orlika już latem? Wszystko zależy, czy uda się znaleźć wykonawcę, który w 1,1 mln zł zmieści i granulat, i gwarancję na 4 lata. A potem – czy dzieciaki zauważą różnicę między 300 a 360 mikronami.
Orlik na Widoku to dwa boiska – wielofunkcyjne i do piłki nożnej, wraz z zapleczem.
Zamawiający szczegółowo określił minimalne parametry techniczne wymaganej trawy syntetycznej, która ma przykryć boiska. Postawił również warunek – nawierzchnie mają spełniać wymóg certyfikatu FIFA Quality, argumentując, że potwierdza on wysoką jakość nawierzchni.
Początkowo samorząd wskazał termin związania ofertą – 2 kwietnia b.r., ostatecznie, termin wydłużono do 8 kwietnia.
Samorząd stającym do przetargu postawił wymóg związany z doświadczeniem w realizacji podobnych zadań. Firma musi wykazać się zdolnością techniczną poprzez wykonanie w okresie ostatnich 5 lat jednej roboty budowlanej polegającej na budowie, przebudowie, remoncie lub modernizacji nawierzchni boiska sportowego z trawy sztucznej o wartości minimum 300 tys. zł (brutto).
Samorząd, przed otwarciem ofert, wskazał kwotę, jaką zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia: 1,1 mln zł (brutto).

Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.