(fot. KMP Skierniewice)
Dwóch mieszkańców Łodzi włamało się do dwóch domów na terenie miasta i powiatu skierniewickiego. Złodzieje szybko zostali namierzeni. Podczas ucieczki w panice zaczęli wyrzucać skradzione rzeczy przez okno samochodu.
Dwóch mężczyzn postanowiło wykorzystać listopadowy weekend Wszystkich Świętych do przeprowadzenia włamań. Za pierwszy cel obrali jeden z domów na terenie gminy Głuchów. Poszkodowani właściciele zgłosili przede wszystkim utratę złotej biżuterii.
To jednak nie koniec, następnego dnia w sobotę (1.11) złodzieje postanowili włamać się do domu w Skierniewicach. Tym razem włamywacze zdążyli wynieść łupy o łącznej wartości około 20 tys. złotych.
Kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu interwencji skierniewiccy kryminalni na terenie powiatu brzezińskiego zatrzymali dwóch mężczyzn poruszających się pojazdem, którym uciekali po włamaniu. Gdy sprawcy zorientowali się, że są śledzeni przez policyjny radiowóz, zaczęli wyrzucać przez okna samochodu skradzione przedmioty.
Aneta Placek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach
Dwóch zatrzymanych to mieszkańcy Łodzi. Jak się okazało to były kolejne włamania, których dokonali w ostatnim czasie. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i wobec nich zastosowano areszt tymczasowy.
Ze względu na recydywę grozi im nawet do 15 lat za kratami.





0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.