Policja zatrzymała braci. Usłyszeli zarzut napadu na jubilera

Dwaj bracia usłyszeli zarzuty dotyczące dwóch napadów  o charakterze rabunkowym – w październiku tego roku na jubilera przy ulicy Gałeckiego w Skierniewicach oraz w lipcu na punkt sprzedaży w Łowiczu. Mężczyźni, jak wynika z naszych informacji to mieszkańcy jednej z wsi pod Łyszkowicami. W piątek (23.11) sąd zdecydował o areszcie podejrzanych. W sprawie przesłuchana została jeszcze jedna osoba - pomocnik. Nie usłyszała jednak zarzutów.

Do napadu na sklep jubilerski w Skierniewicach doszło na początku października (3.10) przed południem.  Złodziej ze sklepu nic nie zabrał, został spłoszony. Z relacji właścicielki wynika, że sprawcą napadu był wysoki mężczyzna, ubrany w kombinezon robotniczy, kamizelkę odblaskową, na głowie miał czapkę dżokejkę. Miał spacyfikować kobietę, uderzyć kilka razy, skrępować. Kobieta relacjonowała później, że mężczyzna miał przy sobie pistolet. Co ciekawe, w lipcu tego roku (18.07) w Łowiczu przy ulicy Stanisławskiego doszło do podobnego zdarzenia, opis bandyty w obu sytuacjach był identyczny, podobnie sposób działania (o podejrzeniach pisaliśmy jeszcze w październiku).
Jak wynika z naszych informacji w piątek (23.11) po południu skierniewiccy policjanci zatrzymali braci – starszego: 47 lat i młodszego: 38-latka. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Policja odmawia komentarza w sprawie.
Z naszych informacji wynika, że scenariusz napadów rozpisał  starszy z braci. W lipcu z powodzeniem napadł na jubilera w Łowiczu. Z sejfu w sklepie miał zabrać złote pierścionki, bransolety i łańcuszki. Jego łupem padła biżuteria i 50 tysięcy złotych. Ogólna suma strat wyniosła około 150 tysięcy złotych. Młodszy widać pozazdrościł bratu, w październiku w stroju hydraulika napadł na jubilera w Skierniewicach.
- Kryminalni analizując zebrane i zabezpieczone w obu napadach  ślady, wytypowali mężczyzn mogących brać udział w obu rozbojach – informuje Artur Bisingier, rzecznik skierniewickiej komendy.
We wczesnych godzinach rannych 22 listopada, kryminalni skierniewickiej policji przy wsparciu antyterrorystów zatrzymali podejrzewanych o te napady mężczyzn. Zatrzymani to dwaj bracia w wieku 47 i 38 lat oraz ich 27 - letni kolega. Policjanci ustalają jaki udział w napadach miał 27 - latek. Na podstawie zebranych dowodów w piątek (23.11) prokurator przedstawił obu braciom zarzut rozboju za co grozi im kara pozbawienia wolności do lat 12. Decyzją sądu obaj zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Decyzję co do odpowiedzialności 27 - latka podejmie prokurator po zweryfikowaniu  materiału dowodowego.

 

Czytaj też w najbliższym (29.11) wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy"

Anna Wójcik-Brzezińska

Anna Wójcik-Brzezińska

napisz maila ‹
ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

na sygnale

650 pasażerów ewakuowanych z pociągu w...

Lipce Reymontowskie: Znaleziono zwłoki mężczyzny

Tragiczny wypadek pod Skierniewicami. Pasażerka...

Śmiertelne potrącenie na A2

Skierniewice: Pożar trzech aut na parkingu

Skierniewice: Martwa kobieta znaleziona w...

Systemu Red Light jeszcze nie ma

Podała się za kuriera i ukradła 3 000 złotych

18-letni kierowca stracił panowanie nad autem