Jak przystało na XX jubileuszowy karnawał makowski, to impreza była udana i wystrzałowa, dosłownie, gdyż na zakończenie były sztuczne ognie. Kto przyszedł (na całość) na pewno nie żałuje. Było, na co popatrzeć i czego posłuchać.

Grała orkiestra dęta pod batutą Mariana Chmielewskiego. Wystąpili wokaliści: Krzysztof Białek na tubie, Kinga Machaj na ksylofonie (nowość w orkiestrze) oraz zaśpiewały z orkiestrą – Karina Dyśko i Małgorzata Wójcicka. Orkiestra brzmi coraz lepiej. Rewelacyjnie w muzyce poważniej i rozrywkowej, a nawet w tak zwanej muzyce biesiadnej. Zagrali porcję polskich melodii do śpiewania przy różnych okazjach, a zwłaszcza przy stole. Marian Chmielewski namawiał do wspólnego śpiewania i nie bardzo to szło. Może lepiej zaśpiewa rada gminy podczas przyszłorocznego makowskiego karnawału, to także propozycja pana Mariana, który powodowany dobrymi intencjami stwierdził, że na pewno zaśpiewa ładnie. Rada rzeczywiście może śpiewać ładnie, chociaż nie powinna jednym głosem. Trzeba jeszcze raz użyć określenia „rewelacyjnie” i dotyczy to występu przedszkolaków z Makowa. Pokazali widowisko z Dzikiego Zachodu. Tańczyły pionierki, które zdobywały te krainy i pionierzy z groźnymi minami im pomagali, a którzy już w bardziej spokojnych czasach przeistoczyli się w kowbojów (ale nadal groźnych), lecz były także i elementy... polskie w tym Dzikim Zachodzie. Później karnawał nic nie stracił z tempa. Tandem panów – Wacław Pokrop i Ireneusz Foks zaśpiewali nieśmiertelnych „Tanich Draniów” z repertuaru Kabaretu Starszych Panów - Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego. Była ognista samba tańczona przez dziewczęta z Grupy Paradnej i także ich występ w innych układach tanecznych z nieodłącznym kankanem. Uczniowie ze szkół podstawowych w Woli Makowskiej, Słomkowie oraz z gimnazjum pokazali również niezły show. Młodzi chcieli przypomnieć jak i co się tańczyło na prywatkach i w dyskotekach, w „szalonych latach 70.” Rozwiązano konkursy Radia RSC i poetycki na wiersz o makowskim karnawale, ten dla uczniów makowskich szkół. W finale wójt Jerzy Stankiewicz losował nagrody dla publiczności i osób, które przed wejściem na salę wyciągnęły numerki ze szklanego pojemnika. Tych szczęśliwców było dwudziestu. Później okazało się, że jeszcze organizatorzy dołożyli kilka nagród. XX Makowski Karnawał uwieńczył pokaz fajerwerków przed salą gimnastyczną. Na jubileusz imprezy zaproszono honorowych gości: Dorotę Rutkowską, posłankę na Sejm oraz Leszka Trębskiego, prezydenta Skierniewic.
Tekst i fot. mn