Joanna Chrostowska

Joanna Chrostowska

Zasadą jest, że jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Pytanie zatem czym jest ów rozkład pożycia pomiędzy małżonkami i jak należy go rozumieć. 

Zacznijmy od tego, że zarówno zawarcie małżeństwa, jak i jego ustanie z innych przyczyn niż śmierć jednego z małżonków, pozostają pod kontrolą państwa. Niedopuszczalne jest rozwiązanie małżeństwa w drodze porozumienia małżonków (co często widzimy w filmach i w serialach).

Na podstawie przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego można wyróżnić jedną przesłankę pozytywną orzeczenia rozwodu w postaci właśnie trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego oraz trzy przesłanki negatywne, tj. żądanie rozwodu przez małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia, sprzeczność rozwodu z dobrem wspólnych małoletnich dzieci oraz sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Na omówienie przesłanek negatywnych rozwodu poświęcę kolejne artykuły.

A zatem, sąd rozwodowy powinien w pierwszej kolejności ustalić istnienie przesłanki pozytywnej, a następnie zbadać, czy nie istnieje jedna z przesłanek negatywnych.

Przesłanka pozytywna rozwodu zostaje spełniona wówczas, gdy rozkład pożycia jest trwały i zupełny. Rozkład ma charakter zupełny, jeżeli ustały więzi fizyczne, duchowe i gospodarcze małżonków. Zachowanie co najmniej jednej z więzi, np. gospodarczej, sprawia, że nie można mówić o pozytywnej przesłance orzeczenia rozwodu. Podobnie istnienie więzi cielesnej, mimo braku więzi duchowej i gospodarczej, świadczy o tym, że rozkład pożycia nie ma charakteru zupełnego, a powództwo rozwodowe powinno zostać oddalone.  

Ustanie wspólnoty fizycznej lub gospodarczej może w konkretnym przypadku nie stanowić objawu rozkładu, jeżeli wynika ono z okoliczności niezależnych od małżonków lub z ich zgodnej woli uzasadnionej okolicznościami życiowymi. Przykładem takiej sytuacji może być ustanie współżycia fizycznego na skutek choroby małżonka, rozłączenie małżonków spowodowane pobytem w szpitalu, długotrwałym wyjazdem służbowym, pracą zarobkową małżonków w różnych odległych od siebie miejscowościach itp.

Co istotne, na rozkład pożycia nie wpływają dobre relacje pomiędzy małżonkami po jego nastąpieniu. Fakt troszczenia się męża o żonę i dzieci, a także fakt przyjaznego ustosunkowania się do porzuconego małżonka, zupełnie nie przesądza o braku trwałego rozkładu małżeństwa, którego istotą nie jest nienawiść i niekulturalne odnoszenie się do siebie małżonków, ale tylko zerwanie stosunków intymnych bez nadziei powrotu do nich. Nie ma zatem przeszkód, żeby sąd orzekł rozwód pomiędzy małżonkami, którzy rozstają się w przyjaźni.

Ważną kwestią jest także, że jedną z podstawowych zasad orzekania jest branie przez sąd pod uwagę stanu faktycznego z chwili orzekania. A zatem przesłanka pozytywna oraz niewystępowanie przesłanek negatywnych ocenia sąd na chwilę orzekania. Jeżeli przykładowo, po wniesieniu pozwu nastąpiło przywrócenie przynajmniej jednej z więzi małżeńskich (np. pożycia fizycznego), sąd powinien pozew rozwodowy oddalić.

Wątpliwości wywołuje chwila, w jakiej nastąpił rozkład pożycia, a w konsekwencji ocena zachowania małżonka po rozkładzie pożycia. W orzecznictwie wskazuje się, że związek jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po wystąpieniu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za ten rozkład.

Podsumowując, udowodnienie, że nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego jest bardzo istotne z punktu widzenia możliwości orzeczenia rozwodu, zaś ustalenie kiedy ten rozkład nastąpił ma ogromne znaczenie pod kątem ustalenia który z małżonków ponosi winę za ten rozkład. Pewne zachowania małżonka (np. zawarcie nowego związku) mogą bowiem zostać uznane za stanowiące przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego i wówczas dany małżonek może zostać uznany za winnego tego rozkładu. Jednakże ustalenie i udowodnienie, że rozkład pożycia małżeńskiego nastąpił wcześniej, a zawarcie nowego związku było jego konsekwencją, pozwoli uchronić danego małżonka od ponoszenia winy za rozwód. 

Joanna Chrostowska, radca prawny

Kancelaria Radcy Prawnego

Skierniewice, ul. Jagiellońska 29 lok. 410

kancelaria.chrostowska@gmail.com, joanna.chrostowska.oirpwarszawa.pl 

tel. 573 180 209

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 7

  • 4
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 1
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 2
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Porady specjalistów

Praca na L4 nie zawsze spowoduje utratę zasiłku

Jest projekt ustawy o rejestrowanych związkach...

Rada Ochrony Pracy w walce z mobbingiem

Jak dobrze zbilansować posiłki?

Działalność nierejestrowana czyli firma na...

Ochrona dzieci. 5 podstawowych błędów

Dziecko w testamencie ale bez nadzoru eksmałżonka

Zmiana stanowiska prokuratury w sprawie...

Nowe zasady ustalania płacy minimalnej