Pijanego w sztok kierowcę zatrzymano na skrzyżowaniu ulicy Łowickiej i Armii Krajowej. (Sławomir Burzyński)
Jechał zygzakiem całą szerokością drogi. Miał 2,5 promila. Nas skrzyżowaniu ulicy Łowickiej i Armii Krajowej zatrzymali go inni kierowcy.
Jadący od Łowicza w kierunku Skierniewic mieli problemy z wyprzedzeniem osobowej dacii sandero. Kierujący nią jechał zygzakiem, zjeżdżał na przeciwny pas ruchu, co zaniepokoiło kierowcę samochodu jadącego za nim. Zareagował na pierwszym skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną, Łowickiej i Armii Krajowej.
Gdy dacia stanęła, podbiegł, otworzył drzwi od strony kierowcy – i poczuł silną woń alkoholu. Natychmiast wyjął kluczyki ze stacyjki i zadzwonił na policję. Na pomoc ruszył też kolejny kierowca. Tymczasem kierujący dacią wygramolił się z samochodu i próbował uciec. Policjanci zatrzymali go niedaleko skrzyżowania.
65-letni skierniewiczanin został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie – miał 2,5 promila.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 17
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Coraz wiecej odwaznych pijakow za kółkiem:( dobrze ze sa tacy obywatele i policjanci!