Na wernisaż (13.03) przybyło wielu skierniewiczan. (fot. Joanna Młynarczyk)
– Sztuka to nie jest coś, co trzeba rozumieć, tylko coś, co trzeba przeżywać – podkreśla Magdalena Mazurkiewicz, artystka ze Skierniewic. – Sztuka temu ma służyć, żeby wyrażać swoje przeżycia, emocje i żeby je odbierać, każdy po swojemu – dodaje i zachęca do oglądania wystawy w bibliotece. Ekspozycja dostępna będzie do końca kwietnia.
Artystka udostępniła prace z ostatnich 10 lat twórczości. Wykonane zostały różnorodnymi technikami – są akwarelki, rysunki wykonane ołówkiem lub kredkami, jest gwasz, kolaż oraz prace w technice własnej.
– Lubię bawić się papierem, dlatego jest on taki wymemłany, ponaklejany, barwiony, zrobiony z innych papierów. Chętnie wykorzystuję fakturę papieru – mówi artystka. Inspiracje czerpie z książek, które bywa, że dawno temu przeczytała. Ale tworzy też pod wpływem własnych przemyśleń, odczuć, emocji i tego, co podpowie wyobraźnia.
– Obrazek pojawia się w głowie, szkicuję na kartce, próbując go odtworzyć, a potem okazuje się, że wychodzi zupełnie coś innego, niż miałam w głowie – opowiada.
Biblioteka na Rawce to małe centrum kultury na osiedlu.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wspaniała artystka