Miasto wycofało się z pomysłu, aby w powojskowych blokach w Raduczu powstały mieszkania socjalne dla skierniewiczan.

– Sprawa mieszkań socjalnych w Raduczu jest nieaktualna. Uznaliśmy, że nie jest to dobra lokalizacja – informuje Eugeniusz Góraj, wiceprezydent Skierniewic.

Zakup powojskowych budynków w Raduczu i wykwaterowanie tam skierniewiczan z wyrokami eksmisyjnymi rozważano w ratuszu w ubiegłym roku. Pomysł eksmisji do lokali odległych od miasta o około 17 km wzbudzał jednak kontrowersje i został zarzucony.

 Najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie lokalizacji pod budowę bloku z 40-60 mieszkaniami. Będziemy o tym rozmawiać w przyszłym tygodniu – dodaje wiceprezydent.

Oprócz bloku socjalnego miasto ma w planach postawienie budynków modułowych, czyli kontenerów, na działce przy ulicy Waryńskiego. Od dwóch lat to się nie udawało, przetargi unieważniano ze względu na cenę wyższą od oczekiwanej przez ratusz. Obecnie pomysł wraca.

Jak zapowiada Eugeniusz Góraj, na najbliższej (28.03) sesji radni podejmą uchwałę w sprawie wpisania do budżetu kwoty 500 tys. złotych na postawienie budynków modułowych z siedmioma mieszkaniami socjalnymi.