Julka Kolis dziś jest w kręgu zainteresowań trenerów kadry narodowej U15 w piłce nożnej. Na zdjęciu obok Natalia Sas, urodzona w 2013 roku, piłkarka Widoku Skierniewice. Coraz więcej dziewcząt chce grać w piłkę nożną, sport, który stereotypy definiują jako męski. (fot. Kinga Pruszkowska)
Przez lata dziewczynki w mieście nie paliły się do gry w piłkę nożną. Ten trend powoli zaczyna się zmieniać. – Myślę, że to stereotypy mówiące o tym, że piłka nożna to męski sport zniechęcają dziewczynki oraz ich rodziców do tej dyscypliny sportu – ocenia Adam Cyronek, koordynator ds. szkolenia dzieci i młodzieży Unii Skierniewice.
Na około 600 dzieci grających w dwóch skierniewickich klubach piłkarskich, dziewczynek jest zaledwie kilka. – Na razie nie mamy planów, by organizować sekcję piłki kobiecej w klubie Widok – mówi Piotr Mularczyk, prezes. – Myślę, że w przyszłości pójdziemy w kierunku rozwoju kobiecej piłki nożnej – ocenia Adam Cyronek.
Kobiece drużyny klubowe, wzorem męskich rozgrywek mają swoją Ligę Mistrzyń. Panie od 1991 roku mają swoje mistrzostwa świata organizowane przez FIFA. Pierwsze mistrzostwa Europy w formie dwumeczu rozegrano w 1984. Podobnie jak w przypadku mistrzostw świata, także te turnieje odbywają się co 4 lata.
Najniższym, piątym poziomem hierarchii w piłce kobiecej w kraju jest IV liga, która gra tylko w 5 województwach.
Na poziomie III ligi przez kilka sezonów występowała ekipa MMKS Wojownik Skierniewice. Po sezonie 2017/2018 drużyna przestała istnieć, głównym problemem był brak pieniędzy.
W Skierniewicach działają dwa ośrodki piłkarskie Widok i Unia. Jak wygląda rozwój piłki kobiecej w mieście?
– Na razie nie mamy planów, by organizować sekcję piłki kobiecej w klubie Widok – mówi Piotr Mularczyk, prezes. Na 300 dzieci grających w piłkę nożną w klubie są 3 dziewczynki, w różnych rocznikach. – Od rodziców dziewczynek z młodszych roczników odbieramy sygnały zainteresowania grą w klubie. Dzwoniły mamy, które pytały nawet, czy pięcioletnie dziewczynki mogą jechać na obóz klubowy latem – dodaje Piotr Mularczyk.
Ogłaszając nabory, kluby zgłaszają się zarówno do rodziców dziewczynek jak i chłopców
– Oczywiście jeżeli rodzice są zainteresowani, a córki chcą grać w piłkę w Widoku, jak najbardziej jesteśmy otwarci i wychodzimy naprzeciw. Nie mamy sekcji kobiecej, ale dziewczynki są mile widziane w naszym klubie, grają w grupach razem z chłopcami – dodaje.
W Unii pojawiły się pomysły, by stworzyć jednostkę treningową dla dziewczynek w wieku 7-10 lat. – Na ten pomysł wpadliśmy z trenerką Martą Tręboszką, wychodząc niejako naprzeciw rosnącemu zainteresowaniu piłką nożną wśród dziewczynek – dodaje Adam Cyronek. Trening odbywałby się raz w tygodniu. – Grupa od czasu do czasu mogłaby występować w rozgrywkach, czy turnieju towarzyskim – zaznacza. – Być może uda się to zorganizować w maju lub czerwcu – dodaje.
W klubie z ulicy Pomologicznej poważnie myślą o tym, by w przyszłości wyjść z inicjatywą przeznaczoną wyłącznie dla dziewcząt.
Także w gminnych klubach dziewczynki trenują wspólnie z chłopcami, a przykład Julki Kolis, obecnej kadrowiczki, wychowanki Szkółki Piłkarskiej GOKSiR, później grającej w Widoku Skierniewice pokazuje, że dziewczynki w męskim sporcie odnajdują się bardzo dobrze. Dziś grająca w Łodzi Julka otrzymuje regularne powołania do kadry narodowej 15-latek. W Widoku Skierniewice, przez kilka lat grała w drużynie chłopców ze swojego rocznika.
Pełna wersja artykułu w najnowszym (25.04) wydaniu „Głosu Skierniewic i Okolicy”.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.