– Taka sama a wciąż przyciąga i zachwyca. Kolejny raz tu jestem, ale pierwszy raz przywiozłem rodzinę – mówi Sławomir Tomaszkiewicz, turysta z Łodzi. – Kiedyś jeździłem dużo pociągami, dziś podróżuję samochodem, dlatego z sentymentem wracam do tamtego czasu, a tu mogę powspominać – dodaje. – Zabytkowe pociągi, dawne urządzenia kolejowe przyciągnęły nas, bo można zobaczyć je tylko tutaj – podkreśla Katarzyna Małek. Rodzina zwiedzała obiekt z 4-letnim Krzysiem. – Mały jest fanem bajki „Tomek i Przyjaciele”, chcieliśmy pokazać mu jak pociągi wyglądają w rzeczywistości, jest zachwycony – podkreślają rodzice.

Poza zabytkowymi eksponatami, goście parowozowni w pierwszym dniu nowego sezonu mieli okazję oglądać wystawę „Kolejowe Skierniewice – Parowozownia w fotografii Zbyszka Gradowskiego”.

– Zdjęcia robiłem, robię i dalej będę tu robił, bo skierniewicka parowozownia to miejsce magiczne – przyznaje autor wystawy.

Te, wyeksponowane w hali wachlarzowej pochodzą z ostatnich kilkunastu lat.

– Są ujęcia nawiązujące do dni otwartych czy przedstawiające parowozownię podczas plenerów filmowych. Są też zdjęcia poświęcone ekipie wolontariuszy pracujących przy renowacji eksponatów oraz przedstawiające obiekt w zimowej szacie – mówi Zbyszek Gradowski.

Wystawę w hali będzie można oglądać w ciągu całego sezonu. Ponadto, wzorem lat ubiegłych, na turystów czekają dwie trasy zwiedzania: skrócona po części parowozowni oraz wydłużona obejmująca pełne zwiedzanie obiektu wraz z historią hali wachlarzowej i znajdującą się w niej kolekcją zabytkowego taboru kolejowego. Przez cały sezon wstęp na teren parowozowni będzie bezpłatny.