Po raz pierwszy w siedzibie głównej miejskiej biblioteki prezentowane są prace Danuty Wieczorek, skierniewiczanki z urodzenia, zawodowo związanej z Łodzią, gdzie studiowała, a obecnie pracującej w Akademii Sztuk Pięknych na wydziale grafiki i malarstwa. Uczy studentów podstaw kompozycji, bez przerwy tworzy i wystawia prace na wystawach. W sumie ma ich na koncie już kilkadziesiąt.

W bibliotece można obejrzeć grafiki z początków pracy twórczej artystki, które powstały zaraz po ukończeniu studiów, przed 25 laty oraz nieco późniejsze, sprzed 15 lat.

– Grafika, która jest przewodną dziedziną mojej działalności, przez lata zmieniała się. Aktualna wystawa jest wystawą retrospektywną – informuje Danuta Wieczorek. – Obejrzeć na niej można barwne linoryty, odbijane tak jak tradycyjny japoński drzeworyt ukiyo-e, które tłumaczy się jako obrazy przemijającego świata. To wielobarwne, wielomatrycowe drzeworyty. W grafikach tych prezentowałam własne doświadczenia i obserwacje. Część z nich jest bardziej przedstawiająca – widzimy bezpośrednie odniesienia do pejzażu, natomiast część ma charakter bardziej abstrakcyjny, symboliczny, mający odniesienie do literatury – tłumaczy.

Artystka zafascynowana twórczością Zbigniewa Herberta, jednej ze swoich grafik nadała tytuł „Czytać pismo chmur” – cytat zaczerpnięty z listu Herberta do Ryszarda Krynickiego z tomu „Raport z oblężonego miasta”. Taki też tytuł nosi cała wystawa prezentowana w bibliotece.

– U mnie inspiracje utworami innych autorów, artystów nie są jednoznacznie czytelne. Nigdy, kiedy rysuję czy robię projekt nie wiem, co mi wyjdzie, dopiero ostateczny kształt sprawia, że nadaję tytuł. A tytuły te mają pobudzać wyobraźnię widza – mówi.