z powiatu

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ24 lipca 2019 | 08:38 komentarzy 8
Matki trują własne dzieci

Walkę z rozprzestrzeniającą się po kraju niezdrową żywnością, okradaniem rolników przez firmy i łupieniem przez instytucje państwa zapowiedzieli rolnicy ze Związku Zawodowego Rolników Rzeczypospolitej„Solidarni”, którzy po raz kolejny spotkali się w Nowym Kawęczynie. – Rolnicy jeszcze nie zdają sobie sprawy, co ich czeka. Będą mieli twarde lądowanie na cienkiej brzozie – grzmiał podczas spotkania Marcin Bustowski, prezes ZZRR”S”.

W minioną niedzielę do Nowego Kawęczyna po raz kolejny przybyli członkowie Związku Zawodowego Rolników Rzeczypospolitej „Solidarni” oraz kilku innych organizacji walczących z obowiązującym w Polsce systemem. Głównym tematem rozmów była pogarszająca się jakość trafiającej do polskich sklepów żywności za co, zdaniem prelegentów, odpowiadają przede wszystkim zachodnie koncerny.

– Najważniejszym i najbardziej poważnym problemem polskiego rolnictwa jest kwestia trucia polskiego konsumenta – mówi Marcin Bustowski, prezes ZZRR”S”. – To jest przykład antybiotyków, które są podawane w tuczu nakładczym – dodaje.

Przedstawiane przez związkowców liczby nie pozostawiały wątpliwości, że idea tuczu nakładczego rozwija się w kraju coraz szybciej. Hodowcy zaopatrywani są przez koncerny mięsne w paszę, lekarstwa, których część ma być wyjątkowo szkodliwa dla zdrowia ludzkiego. Związkowcy uważają, że długotrwałe jedzenie takiego mięsa prowadzić może do licznych chorób, łącznie z rakiem. Jednym z groźniejszych produktów mają być…parówki.

– Najważniejszy problem, że polskie dzieci poprzez podawanie paróweczek z takiego mięsa są narażone na zachorowania na raka. Dlaczego? Bo matki w ciąży spożywając schab, parówki, nie wiedzą, nie mają świadomości, że ten lek, który jest podawany świniom powoduje u dzieci choroby serca, układu pokarmowego, a jednocześnie raka jelita grubego – mówił prezes.

 

Więcej o pomysłach na walkę z niezdrową żywnością w najbliższym wydaniu „Głosu Skierniewic i Okolicy” w czwartek, 25 lipca.

 

ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU

Wojciech Kubik

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 61

  • 28
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 12
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 4
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 1
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 3
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 9
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 4
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

7Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Skoczek 65 7 ponad rok temu

    Brawo dla tego pana co mówił o rolnictwie.....

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Artur 6 ponad rok temu

    Kiedyś było coś takiego jak polska norma, po upadku komuny została szybko zniesiona. Ciekawe czemu?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Taka prawda 5 ponad rok temu

    Człowiek mało zarabia, to i je byle co...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Andrew 4 ponad rok temu

    Dobrze chociaż, że związkowcy jako rolnicy i hodowcy nie dodają do pasz lekarstw oraz nie obwiniają o złe karmienie dzieci ojców - w końcu związkowcy-rolnicy to (jak widać na zdjęciu) mężczyźni i jakaś solidarność choćby z nazwy związkowej obowiązuje.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Przemo0331 3 ponad rok temu

    Nie wiesz o czym bredzisz czlowieczku. Normalny hodowca nie dodaje antybiotyków ponieważ : - zabija florę w jelitach i chcą jest mniej efektywny. - kosztuje dodatkowe płn W tu czy nakładamy podaje się antybiotyki niezaleznie od stanu zdrowia zwierząt.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Nie jem mięsa..... 2 ponad rok temu

    A gdzie jest naród Polski który wie i udaje że nie wie, i czeka aż tacy ludzie zrobią coś za nas, wstyd i hańba

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Kropla 1 ponad rok temuocena: 100% 

    To nie matki trują swoje dzieci. One nie mają tej świadomości. Robią to przedsiębiorstwa wytwarzające żywność wraz z ich skutecznym marketingiem. Gdzie są instytucje nadzorujące? Żadnej kontroli sferze produkcji i marketingu nie ma. Można wszystko wszystkim wcisnąć jako zdrowe.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~belkla 0 ponad rok temuocena: 100% 

    To prawda , gdzie są odpowiednie instytucje nadzorujące i kontrolujące, chyba są w zmowie z producentami, żeby szybciej Polaków wytróć

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

z powiatu

Miłochniewice: Pożar domowej kotłowni. Nie żyje...

Wigilia w okopach pod Bolimowem

Pamiętna: Jechał z prędkością 153 km/h. Nie...

Mokra Prawa: Czy to drzewo może oddychać?

Osobówka zderzyła się z ciężarówką

Wigilia w Godzianowie – magia świąt mimo...

Jasełka w Lniśnie – wspólnota, radość i...

Opowieść wigilijna w Makowie

Magiczny dzień w Słupi

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA