Pracownicy Zakładu Utrzymania Miasta obsadzali nowe rondo, które powstało na skrzyżowaniu ulicy 1 Maja i Kozietulskiego.

– Na środku wyspy rośnie jodła kanadyjska, będzie na święta jak znalazł, potem trawa ozdobna i perowskia łobodoliostna. To wieloletnia bylina kwitnąca na niebiesko. A na zewnątrz będą róże – wylicza Piotr Majka, prezes ZUM.

Rondo (nosi imię Ireny Repp) jest obsadzone, wymalowane są też oznaczenia poziome oraz ustawione znaki pionowe. Można powiedzieć, ta część inwestycji została zakończona. Prace trwają jeszcze przy przebudowie odcinka ulicy Kozietulskiego od ronda do ulicy Poniatowskiego i wykonawca nie może zawalić terminu – to najważniejszy dojazd do cmentarza św. Józefa.

– W umowie termin zakończenia inwestycji jest do 25 października i na pewno na Wszystkich Świętych pojedziemy tą ulicą – zapewnia Eugeniusz Góraj, wiceprezydent miasta, który odpowiada za inwestycje.

Na miniony poniedziałek rozpoczęto asfaltowania ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż przebudowanej ulicy. Ścieżka ma 3 metry szerokości, choć na wysokości jednej z posesji zwęża się do 2,5 metra – przeszkodą jest budynek stojący na granicy prywatnej działki. Potem maszyny z asfaltem wjechały na jezdnię, gdzie położą zewnętrzną warstwę ścieralną. Przypomnijmy, że na nowej ulicy zbudowano dwa pasy jezdni o szerokości po 3,5 m oraz pas środkowy dla skręcających, szeroki na 2,5 m. To pierwsze takie rozwiązanie w mieście.

Wzdłuż ulicy będzie posadzonych kilkadziesiąt drzewek wiśni, berberysy, jałowce, a także blisko tysiąc krzewów tawuły.