(fot. Bartosz Nowakowski)
Według wszelkich statystyk w miejscowości Mokra Lewa w ostatnich latach trwa prawdziwy bum budowlany. Nic więc dziwnego, że do gminy, co chwilę wpadają pomysły nadania nazw niektórym z ulic.
Mokra Lewa: miejscowość od pewnego czasu rozrasta się w dużym tempie. Z tego tytułu od pewnego momentu zamiast kolejnych numerów lokali postanowiono wprowadzać litery. Stąd zdarzają się przypadki, w których przy jednym z numerów posesje mają nadaną literę z połowy alfabetu.
Gubią się w tym zarówno rdzenni mieszkańcy, trudności mają też nowi. Kłopotu nie ukrywają służby medyczne, porządkowe, czy też listonosze.
Przyznaję, że otrzymywaliśmy już kilka sygnałów w tej sprawie. Prowadziliśmy też z radą bardziej robocze rozmowy w tym temacie. Wprowadzenie nazw ulic jest jak najbardziej do przemyślenia i nie porzucamy tego pomysłu.
Czesław Pytlewski, wójt gminy Skierniewice.
Więcej o sprawie przeczytacie w "Głos Skierniewic i Okolicy" (9.04.2020).
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ale po co? Trzeba zrobic jak w excell'u: A-Z, AA-AZ, BA-BZ itd...
Mam nadzieje ze to nie przejdzie!!!!!!!!!
Oczywiście, że trzeba zrobić nazwy ulic !! Nawet dla samego bezpieczeństwa jak pogotowie czy zwykły kurier.