Koło Gospodyń Wiejskich w Gzowie

SMS: gs.kgw. 68 na numer 7248

KGW w Gzowie powstało niemal 60 lat temu. Pierwsze wzmianki o działalności organizacji pochodzą z 1963 roku. Obecnie w kole aktywnie udziela się około 30 pań. Okazją do spotkań jest corocznie organizowany Dzień Kobiet połączony z ostatkami. Dzięki współpracy z Urzędem Gminy w Słupi oraz z OSP w Gzowie koło bierze czynny udział w wielu lokalnych uroczystościach, np. Gminny Dzień Kobiet, Dożynki Powiatowe i Parafialne. Panie wzięły też udział w Dniu Sołtysa organizowanym przez Starostwo Powiatowe w Skierniewicach jak również w Dniu Flagi Narodowej w powiecie brzezińskim. Corocznie też uczestniczą w powiatowym Dniu Kobiet w Skierniewicach.

Wtedy włączają się wszyscy mieszkańcy naszej wioski. Jeździmy też na Skierniewickie Święto Kwiatów Owoców i Warzyw, gdzie mamy okazję zaprezentować naszą regionalną potrawę czyli „Kluski Gzówki”.

Anna Ebert, przewodnicząca koła.

Koło Gospodyń Wiejskich w Jacochowie

SMS: gs.kgw. 43 na numer 7248

Pełną parą KGW w Jacochowie działa od 12 lat. Wcześniej koło istniało, choć nie angażowało się w lokalne wydarzenia. Dziś tworzy je 20 kobiet. Przewodnicząca podkreśla, że duże zasługi dla rozwoju KGW miała ówczesna sołtyska Marianna Walkiewicz.
– To ona właśnie zachęciła nas do działania – mówi przewodnicząca. – Od tej pory częściej się spotykamy, wjeżdżamy na wspólne wycieczki. Panie z Jacochowa angażują się w organizowane na terenie gminy imprez, uczestniczą także w uroczystościach kościelnych. Spotykają się z okazji ostatków czy sylwestra. Zawsze mają o czym rozmawiać, łączy ich nie tylko to samo miejsce zamieszkania, ale także wspólne zainteresowania. Wymieniają się przepisami i innymi radami niezbędnymi w codziennym życiu. Są wśród nich także domorosłe talenty. Jedna z pań obsługuje sprawnie park maszynowy, inna dzierga nas szydełku przeróżne cuda.

Koło Gospodyń Wiejskich w Mokrej Prawej

SMS: gs.kgw. 62 na numer 7248

Są wierne tradycjom, szukają następczyń. Dziś największym utrapieniem pań z KGW jest brak zainteresowania aktywnością kolejnych pokoleń. Jednak członkinie starają się nie narzekać i udzielają się podczas lokalnych imprez. Są żywą reklamą koła.

Działalność w kole to tylko i przede wszystkim praca społeczna. Tutaj nikt na tym nie zarabia.

Maria Mikulska, przewodnicząca KGW w Mokrej Prawej

Panie z niepokojem obserwują, jak średnia wieku członkiń rośnie.  Boją się, ze nie znajdą młodych, które zechcą kontynuować tej pięknej tradycji.
– Kolejne pokolenia w zasadzie w ogóle nie są zainteresowane tą działalnością. Dziś codzienność wygląda inaczej, każdy mówi, że nie ma czasu albo ma go po prostu zbyt mało, aby angażować się w dodatkową pracę na rzecz społeczną – dodaje przewodnicząca.
Jednak członkinie z koła nie mają zamiaru narzekać i robią, co w ich mocy, aby koło, założone w 1935 roku przetrwało.

Koło zostało założone przez Janinę Jagiełło, której pomagała Helena Pawlak. Kobiety krzewiły na wsi integrację. Choć w dużej mierze chodziło także o pomoc potrzebującym rodzinom. Nie brakowało też konkursów na najpiękniejsze ogródki, czy też czystości pomieszczeń gospodarczych. Koło zaprzestało działalności jedynie na okres drugiej wojny światowej.

a

Koło Gospodyń Wiejskich w Białyninie

SMS: gs.kgw. 3 na numer 7248

Około 40 członkiń regularnie spotyka się w Białyninie. Omawiają sprawy związane z działalnością KGW.
– Działamy tylko w kobiecym gronie, ale oczywiście zdarza się, że korzystamy z pomocy naszych mężów – mówi Halina Dyrała, przewodnicząca KGW.
A taka pomoc przydaje się przede wszystkim podczas organizacji imprez dla lokalnej społeczności. Chodzi przede wszystkim o Dzień Kobiet lub gminne dożynki. Rok rocznie koło bierze udział w Niedzieli na Przydrożku, która odbywa się w Głuchowie. W tym roku z powodu pandemii impreza nie doszła do skutku.
Jednak trzeba też wspomnieć o bardzo prężnej działalności poza kulinarnej. To właśnie z Białynina wywodzi się zespół Relax, który mocno krzewi muzykę ludową. Zespół występuje na wielu konkursach oraz lokalnych uroczystościach. Od momentu powstania Klubu Seniora w gminie Głuchów zespół również mocno angażuje się w działalność.

Koło Gospodyń Wiejskich w Dąbrowicach

SMS: gs.kgw. 42 na numer 7248

Kobiety z Dąbrowic działały nawet w okresie pandemii, kiedy wszyscy byli zmuszeni poddać się przymusowej izolacji. KGW w Dąbrowicach powstało w 1957 roku. Pokolenia się zmieniały, a panie wciąż lubiły się spotykać. Dziś na koło liczy 30 osób. Kobiety aktywnie uczestniczą w gminnych dożynkach, angażują się też w organizację dożynek powiatowych. Podczas ostatnich w Słupi przygotowały wieniec dożynkowy. Ważnym elementem dożynek są także przyśpiewki, których autorkami są członkinie KGW. 
 

Postanowiłyśmy pomóc naszym mieszkańcom i szyłyśmy maseczki ochronne. Później maseczki były rozwożone po domach. Ludzie nam dziękowali. Wiedziałyśmy, że to ważna sprawa. Teraz maseczki są dostępne niemal wszędzie, ale wtedy ich brakowało.

Urszula Krupa, przewodnicząca KGW w Dąbrowicach

Koło Gospodyń Wiejskich w Byczkach

SMS: gs.kgw. 16 na numer 7248

Kobiety z Byczek lubią gotować. Mają kilka popisowych dań, które mają w gminie swoich fanów. 
W kole zrzeszone są 34 kobiety. Na co dzień chętnie się spotykają, żeby wymyślić kolejną przepyszną potrawę. W kuchni nie mają sobie równych, są prawdziwymi mistrzyniami.
– Nasz popisowy przepis to „Chłopski garnek z Byczek” – mówi Magdalena Kijo, przewodnicząca. – Mamy kilka wypróbowanych i ulubionych dań. Wśród nich jest także pasztet z żurawiną, a specjalnością serwowaną na Skierniewickim Święcie Kwiatów są cepeliny z zasmażaną kapustą. 
Świątecznie też często są zaangażowane.  Organizują spotkania okolicznościowe, na przykład Dzień Kobiet, czy Andrzejki, spotkania opłatkowe i wielkanocne. Obsługują dożynki parafialno-gminne i powiatowe, Skierniewickie Święto Kwiatów. Często także planują wspólne wyjazdy najczęściej do teatru.  

Koło Gospodyń Wiejskich w Rzędkowie

SMS: gs.kgw. 54 na numer 7248

Trzy pokolenia działają w Kole Gospodyń Wiejskich w Starym Rzędkowie. Najstarsza członkini w tym roku kończy 77 lat, zaś najmłodsze pokolenie to 23 letnie kobiety, które chcą kontynuować lokalną tradycję. Cztery kobiety odpowiadały za powstanie koła w Starym Rzędkowie. Wśród nich były: Maria Staszewska, Agnieszka Kosmatka, Józefa Lipska, a także Alicja Szczepanik, która jako jedyna żyje i nadal uczestniczy w życiu KGW ze Starego Rzędkowa. 
W stowarzyszeniu zrzeszonych są 32 kobiety, a także jeden mężczyzna.

 
– To jest nasz rodzynek. Łukasz również gotuje, potrafi piec pyszne ciasta. Aktywnie udziela się w kole i jest niezwykle pomocny.

Agnieszka Orzechowska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich ze Starego Rzędkowa.

Warto nadmienić, że koło zrzesza mieszkańców z trzech miejscowości: Rzędków, Rzędków Nowy oraz Rzędków Stary. 

Koło Gospodyń Wiejskich w Borysławiu

SMS: gs.kgw. 4 na numer 7248

Początki działalności Koła Gospodyń Wiejskich w Borysławiu to końcówka lat czterdziestych ubiegłego już wieku. Założycielką i propagatorką stowarzyszenia była Józefa Madej. Koło zrzesza 26 kobiety i ściśle współpracują z Ochotniczą Strażą Pożarną. 
– W każdym roku staramy się brać udział w Święcie Kwiatów Owoców i Warzyw, a także dożynkach powiatowych – mówi Małgorzata Biskupska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Borysławiu. 
Oczywiście koło odnotowało wysokie lokaty w konkursach, w których udało się zdobyć nagrody. 
– Był to przede wszystkim sprzęt kuchenny, który posłużył jako doskonałe uzupełnienie naszej kuchni – dodaje Małgorzata Biskupska.
Dwa lata temu Koło Gospodyń Wiejskich w Borysławiu bardzo mocno zaangażowało się w organizację obchodów 100. rocznicy istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej.

Koło Gospodyń Wiejskich w Bartnikach

SMS: gs.kgw. 56 na numer 7248

Stowarzyszenie Gospodyń i Gospodarzy w Bartnikach powstało na bazie przyjaźni, najpierw pomysł powołania koła a właściwie stowarzyszenia pojawił się w Ochotniczej Straży Pożarnej w Bartnikach. Jej prezesem jest Krzysztof Sobczyk, jednocześnie dziś także, prezes stowarzyszenia.

To było pięć lat temu. Zostałam zaproszona na spotkanie do strażaków, przyszłam z koleżankami, byli panowie strażacy i postanowiliśmy wspólnie powołać stowarzyszenie.

Agnieszka Mińkowska, wiceprezes koła w Bartnikach

Pomysł padł na podatny grunt. Okazało się, że wspólnych spotkań, relacji, działań potrzebują wszyscy, włączyli się: miejscowa szkoła, parafia, Stowarzyszenie Seniorów Promyk a Stowarzyszenie Gospodyń i Gospodarzy dostało siedzibę w strażnicy. Dziś to punkt ważny na mapie Bartnik.

Koło Gospodyń Wiejskich w Makowie

SMS: gs.kgw. 45 na numer 7248

Makowskie koło gospodyń jest chyba najliczniejszą tego typu organizacją w powiecie. Obecnie liczy 146 członków, a wśród nich są także panowie. KGW w Makowie było pierwszą organizacją kobiecą powstałą w tym rejonie.

Panowie przychodzili na nasze spotkania razem ze swoimi żonami. Spodobały im się nasze działania i zapisali się w szeregi koła. Można więc powiedzieć, że KGW w Makowie to koło nie tylko gospodyń, ale także gospodarzy. Panowie znakomicie się czują w damskim gronie, piękniejsza część koła bardzo docenia ich zaangażowanie.

Monika Karalus, przewodnicząca KGW w Makowie.

Początki sięgają 1931 roku. W roku 2014 Koło Gospodyń przekształciło się, w Stowarzyszenie Koła Gospodyń Wiejskich. Prężnie działające koło liczy obecnie 146 członków, w tym 34 panów.

Koło Gospodyń Wiejskich w Płyćwi

SMS: gs.kgw. 21 na numer 7248

Ponad pół wieku istnienia i wiele miłych doświadczeń mają za sobą panie z Płyćwi. Najdłuższe stażem członkinie KGW uczestniczą w jego działaniach już od 60 lat.  

Jesteśmy dumne z naszych pierogów z kapustą i mięsem. Wielokrotnie byłyśmy za nie wyróżniane. Wszyscy się zachwycają ich smakiem. To nasze popisowe danie, które zawsze przygotowujemy na imprezy gminne.

Agnieszka Kowara, przewodnicząca koła w Płyćwi

W kole są 33 kobiety, są to panie w różnym wieku. Kilka z nich działa w kole od początku jego istnienia, czyli od 1960 roku. Gospodynie chętnie się spotykają przy każdej nadarzającej się okazji. To nie tylko sposób na integrację, ale wymianę doświadczeń i zwykły czas dla siebie.

q

Koło Gospodyń Wiejskich w Sierzchowie

SMS: gs.kgw. 2 na numer 7248

To młode koło, które dopiero co zaczyna działalność. Ale panie z Sierzchowa temperamentem mogłyby obdzielić także okolice.

Działamy, aby rozwijać kulturę lokalną i propagować  tradycyjną kuchnię. Przez pandemię nasze działania niestety musiały zostać odwołane, mamy jednak nadzieję, że urządzimy dla najmłodszych z okolicy pożegnania lata tak jak ustaliłyśmy na początku roku.  

Iwona Plichta, przewodnicząca KGW w Sierzchowie

Panie z Sierzchowa na gminnych imprezach serwowały swoje dania, za co nie raz otrzymywały pochwały. Grochówka w kuchni polowej tez nie jest dla nich problemem.

Koło Gospodyń Wiejskich w Jeruzalu

SMS: gs.kgw. 27 na numer 7248

Choć początki koła datowane są na lata 70-te, lokalna społeczność podjęła próbę reaktywacji stowarzyszenia w 2010 roku. I jak się okazuje przez ostatnich 10 lat pomysłów nie brakuje. Aktualny skład Koła Gospodyń Wiejskich w Jeruzalu liczy 34 członków. Wśród nich jest czterech panów.

Mamy elektryka, hydraulika, także wszystkie prace, które wymagają męskiej ręki są zabezpieczone. Nie możemy narzekać, ponieważ panowie służą nam niezmierną pomocą.

Dorota Majewska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Jeruzalu.

Koło mocno podkreśla, że głównym celem jest przekazywanie młodszemu pokoleniu dawnych tradycji, które silnie są związane z lokalną społecznością. Stowarzyszenie z Jeruzala regularnie uczestniczy w Gminnych oraz Powiatowych Dożynkach, prezentując na nich wykonane wieńce.

a

Koło Gospodyń Wiejskich w Jeżowie

SMS: gs.kgw. 24 na numer 7248

Koło w Jeżowie powstało niedawno. Ma za sobą dopiero niespełna dwa lata istnienia, ale kobiety już nie wyobrażają sobie, żeby było inaczej. Lubią się spotykać, choć teraz te możliwości są nieco ograniczone. Panie często biorą udział w gminnych imprezach i uroczystościach. Podczas gminnych dożynek stoły uginały się od smakowitych potraw.

Zawsze sobie coś upichcimy i przy pysznym jedzeniu rozmawiamy o życiu. Zanim wybuchła epidemia spotkałyśmy się na pieczeniu ostatkowych pączków, które można powiedzieć są naszą specjalnością, choć właściwie przepis jest autorstwa jednej z nas.

Barbara Tracz, przewodnicząca KGW Jeżów.

Koło Gospodyń Wiejskich w Słupi

SMS: gs.kgw. 72 na numer 7248

Kłupieckie KGW powstało w 1927 roku. Najważniejszą formą ich działalności są kursy racjonalnego żywienia. Panie z Słupi lubią jeździć na wycieczki.

Polskę zjeździłyśmy wzdłuż i wszerz. Lubimy się spotykać i spędzać wspólnie czas. Zawsze jest o czym pogadać

Anna Wojtas, członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Słupi

Do osiągnięć koła należy powstanie Zespołu Ziemia Słupiecka. Obecnie jest on ozdobą wszystkich uroczystości i imprez, zarówno w gminie, jak i podczas wydarzeń parafialnych.
Gospodynie ze Słupi często zajmują się kulinarną stroną wszystkich imprez gminnych. Dzień kobiet, dzień strażaka, gminne wigilie i święta z udziałem mieszkańców są przez panie ze Słupi obsługiwane kulinarnie.

Koło Gospodyń Wiejskich w Głuchowie

SMS: gs.kgw. 6 na numer 7248

Głuchowska gmina może poszczycić się najstarszymi tradycjami związanymi z kołami gospodyń. Z tego też  powodu gmina posiada najwięcej tego typu stowarzyszeń. Wśród nich nie może zabraknąć Koła Gospodyń Wiejskich z Głuchowa, które działa od 1921 roku. Stowarzyszenie powstało dzięki parze lekarzy, który mieszkali wtedy na terenie miejscowości. To Wiktor Łabęcki oraz Natalia Pelczarska zebrała lokalną społeczność i założyła działalność na wzór koła gospodyń. Warto podkreślić, że na początku działało około 40 pań, które oprócz Głuchowa wywodziły się także z Miłochniewic. Obecnie głuchowskie koło liczy 25 kobiet. Działalność skupia się głównie na imprezach gminnych oraz powiatowych. Stowarzyszenie bardzo ściśle współpracuje z Ochotniczą Strażą Pożarną w Głuchowie.

–Próbujemy zachęcić do działania nasze młodsze pokolenia, aby w przyszłości tradycja naszego koła nie została przerwana. Z pewnością dziś trudniej nakłonić młodych, ale nie jest to rzeczą niemożliwą

Emilia Majcher, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Głuchowie.

Koło Gospodyń Wiejskich w Starej Rawie

SMS: gs.kgw. 53 na numer 7248

Przede wszystkim stawiają na energię i chęć działania. Mają pomysły na najbliższą przyszłość i nie zamykają się także na nowe potrawy. Z miłą chęcią proponują potrawy wegetariańskie. Aktualnie w kole czynnie udziela się 25 kobiet, a także dwóch panów.

Trzeba sobie powiedzieć jasno, że jest to praca społeczna. Bardzo często musimy dokładać ze swojej kieszeni, jednak absolutnie nikt z tym nie ma problemu

  Irena Jakubik, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Starej Rawie.

Koło Gospodyń Wiejskich ze Starej Rawy mocno stawia także na innowacyjne potrawy. Dlatego w swoim menu dużą część zajmują dania wegetariańskie.
– Moja córka jest wegankom i często również podsuwa nam pomysły – mówi przewodnicząca.

a

Koło Gospodyń Wiejskich w Bolimowie

SMS: gs.kgw. 1 na numer 7248

Bolimowskie koło gospodyń istnieje od niespełna dwóch lat. Panie są bardzo zaangażowane w lokalne życie. Na ten rok było wiele planów, ale na razie trzeba było wszystko odłożyć. W KGW zrzeszonych jest 20 kobiet. Najczęściej spotykają się w celach kulinarnych, bo lubią wspólnie gotować, ale swoimi kucharskimi talentami dzielą się też z mieszkańcami. Tuż przed epidemią panie planowały kolejny cykl warsztatów kulinarnych przeznaczonych zarówno dla dzieci, jak i młodzieży.

Ale nie samą strawą człowiek żyje. Lubimy też wycieczki do teatru. Kiedy się teraz spotkamy? Powiem uczciwie, nie wiem. Wszystko będzie zależało od chęci pań. Jeśli wyrażą taką ochotę to zorganizujemy spotkanie.

Anna Głowacka-Tarczyk, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Bolimowie

KGW Bolimów ściśle współpracuje z OSP Bolimów. To właśnie w siedzibie strażaków znalazły też kącik dla siebie. Wszystkie panie są im bardzo wdzięczne za pomoc.

Koło Gospodyń Wiejskich w Lipcach Reymontowskich

SMS: gs.kgw. 38 na numer 7248

aa

Od niemal dziewięciu dekad  kobiety w  Lipcach Reymontowskich dbają o tradycję, uczą kolejne pokolenia, spotykają się. Oprócz kulinariów stowarzyszenie jest też mocno zaangażowane w lokalną działalność artystyczną. Koło Gospodyń Wiejskich jest mocno zaangażowane w wydarzenia kulturalne w gminie. Chodzi przede wszystkim o Dzień Reymonta, który jest tradycją. Niestety, w tym roku ze względu na panującą pandemię koronawirusa uroczystości zostały odwołane. Panie z koła rokrocznie pomagają także w organizacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Specjalnie na tę okazję przygotowują ciasta.

Nie zamykamy się we własnym gronie, dlatego chętnie współpracujemy z innymi organizacjami i instytucjami, także lokalnym samorządem.

Zofia Wielec, członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Lipcach Reymontowskich.

Od wielu lat członkinie lipieckiego KGW należą do Amatorskiego Zespołu Regionalnego im. Wł. St. Reymonta. Z inicjatywy KGW powstał zespół wokalny Lipconki, którego wszystkie członkini należą do KGW. Podobnie jest z zespołem śpiewaczym Miriam.

Koło Gospodyń Wiejskich w Świętem

SMS: gs.kgw. 50 na numer 7248

aa

Koło Gospodyń Wiejskich w Świętem istnieje od ponad 60 lat, z krótką przerwą w latach 90. W 1996 zostało reaktywowane pod przewodnictwem pani Marii Piechut. Dziś w kole działa 47 pań. Panie angażują się w organizację między innymi Dnia Kobiet, Majówki Makowskiej, dożynek parafialnych i innych imprez okolicznościowych. Wspólnie wyjeżdżają na wycieczki integracyjne, do teatru, na koncerty. Podczas wspólnych spotkań wymieniają się przepisani i ciekawostkami kulinarnymi. Specjalizują się w pieczeniu pysznych ciast i przygotowują smakowite potrawy. W ostatnim czasie specjalnością koła są „Leśne flaki ze Świętego”.

Koło Gospodyń Wiejskich w Godzianowie

SMS: gs.kgw. 18 na numer 7248

aa

Godzianowskie Koło Gospodyń Wiejskich powstało tuż przed wojną, w 1938 roku. Kobiety od ponad 80 lat kultywują działalność koła. Pierwszym powojennym zarządem Kierowała Julianna Zbudniewek. Później przewodniczącą została Genowefa Białkowska, wielka społecznica, bardzo zaangażowana w życie wsi.

Kobiety miały wtedy dużo więcej zajęć niż my mamy obecnie – Zajmowały się na przykład rozprowadzaniem kurcząt po gospodarstwach, organizowały konkurs na najładniejszy ogródek, prowadziły także ochronkę dla dzieci, taką namiastkę dzisiejszego przedszkola. Dziś mamy łatwiejsze zadania – przyznaje pani Halina.

Halina Karalus, członkini obecnego zarządu Koła Gospodyń Wiejskich w Godzianowie

Obecnie w KGW jest 17 kobiet, średnia wieku to około 60 lat. Wszystkie członkinie potwierdzają, że potrzeba młodej krwi.

Koło Gospodyń Wiejskich w "Kowiesy w Szpilkach"

SMS: gs.kgw. 28 na numer 7248

aa

Założone pod koniec 2019 roku jest jednym z najmłodszych kół gospodyń w powiecie skierniewickim. Grupa tryska energią, szuka pomysłów na promocję swojej małej ojczyzny a także integrację środowiska. Najświeższe plany?  Udział w maratonie nordic walking, oczywiście – w szpilkach. Pomysłodawczynią stworzenia grupy na szpilkach jest Dominiki Błądek. Z jej inicjatywy KGW w Kowiesach zostało powołane do życia. Mają ambicję być rozpoznawalnymi. Doceniają wartość autopromocji. Stąd jednym z pierwszych poważnych projektów było wydanie kalendarza ,,Kowiesy w Szpilkach 2020”.
 

Nasze koło tworzą panie w różnym wieku. Wymieniamy się wiedzą, dzielimy doświadczeniami, w takim gronie chce się działać. Świetnie się uzupełniamy.

Dominika Błądek, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich "Kowiesy w Szpilkach"

W najbliższych planach koło ma  organizację warsztatów  kulinarnych, konkursów wiedzy.
Grupa dba również o kondycję zrzeszonych pań. Im nie trzeba przypominać, że zdrowe ciało ma zdrowego ducha.

Koło Gospodyń Wiejskich w Janisławicach

SMS: gs.kgw. 7 na numer 7248

aa

W 1876 roku do Janisławic przyjechała Filipina Płaskowicka i objęła posadę wiejskiej nauczycielki. To ona zorganizowała kobiety we wsi. Dzięki niej współcześni w Janisławicach mogą się pochwalić jednym z najstarszych stowarzyszeń tego typu w Polsce. Pierwsze spotkania kobiet w Janisławicach miały właśnie miejsce jesienią 1876 roku. Początkowo nazywano je zebraniami matek. W spotkaniach chętnie uczestniczyły wszystkie gospodynie, zarówno te biedne jak i te zamożniejsze. Jednak zebrania przybierały czasem jeszcze głębszy społeczny charakter. Filipina Płaskowicka edukowała, mówiła o problemach społecznych, wychowawczych, zdrowotnych, a także zachęcała kobiety, aby interesowały się sprawami wsi i gminy. W 1877 roku nieformalne spotkania przyjęły charakter oficjalny i zaczęły działać jako Koło Gospodyń.

Główną ideą naszego koła jest wzajemna pomoc i wspieranie członkiń i ich rodzin. Chcemy kultywować barwną tradycję folkloru oraz historii naszej małej ojczyzny.

Anna Topolska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Janisławicach

Trwają spory historyczne, które z kół jest najstarsze w Polsce, ponieważ podobna organizacja pod nazwą „Towarzystwo Gospodyń” działało już od 1866 roku we wsi Piaseczno na Pomorzu Gdańskim.