Kluby sportowe ze Skierniewic aktualizują wnioski dotacyjne, by otrzymać pieniądze na bieżące potrzeby. (fot. Adam Michalski)
− Jest mała szansa na to, by kluby w 2020 roku otrzymały pełne pule dotacji zatwierdzone przez prezydenta na początku 2020 roku − mówi Edyta Cieślak Naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego, Sportu i Spraw Społecznych. Ratusz rozpoczął proces odmrażania dotacji dla klubów sportowych.
Jeszcze w marcu, przed wybuchem pandemii część klubów otrzymała pierwsze transze dotacji, wszystkie te stowarzyszenia, które wznowiły już proces szkoleniowy możliwy dzięki wprowadzaniu kolejnych etapów luzowania, składają w urzędzie miasta aktualizacje wniosków, by otrzymać pieniądze na bieżącą działalność.
− Kluby, które wznowiły proces szkoleniowy powinny niezwłocznie składać aktualizacje wniosków − apeluje Edyta Cieślak Naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego, Sportu i Spraw Społecznych. − Jeszcze w marcu sześć stowarzyszeń otrzymało pierwsze transze dotacji, od pewnego czasu staramy się na bieżąco wypłacać pieniądze na pokrycie wydatków − dodaje.
W pierwszym tygodniu czerwca odbyło się spotkanie przedstawicieli klubów i władz miasta.
− Spotkaliśmy się z przedstawicielami klubów, by poinformować je o konieczności składania aktualizacji wniosków dotacyjnych, które uwzględniają bieżące potrzeby − mówi Jarosław Chęcielewski, zastępca prezydenta Skierniewic. − Po spotkaniu, indywidualnie z każdym klubem prowadzone są rozmowy dotyczące szczegółów − dodaje.
Przez minione 3 miesiące sport w mieście tkwił w zawieszeniu, czy za pracę w trybie on-line klubom należą się pieniądze? − Takie kwestie poruszamy w bezpośrednich rozmowach z poszczególnymi stowarzyszeniami, które prowadziły w tym czasie zdalne treningi − mówi Edyta Cieślak.
Kluby, które wznowiły tradycyjny proces szkoleniowy otrzymały zielone światło i aktualizują dokumenty. − Przygotowujemy aktualizację wniosku dotacyjnego i zdajemy sobie sprawę, że jest mała szansa na to, by klub otrzymał całość zaakceptowanej na początku roku kwoty 37 tysięcy. Musimy pamiętać o tym, że część wydatków przewidzianych we wniosku nie mogła zostać skonsumowana ze względu na pandemię i odwołanie startów − mówi Jolanta Barska z UKS Vis.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.