Po odwołaniu zaplanowanego na 20 czerwca półmaratonu pandemia koronawirusa rzuciła cień na sierpniowy bieg, III Skierniewicką Dziesiątkę im. Edmunda Jaworskiego.

− W lipcu po konsultacjach z odpowiedzialnym za sport w mieście Jarosławem Chęcielewskim podejmiemy decyzję dotyczącą organizacji biegu zaplanowanego na ostatnią niedzielę sierpnia (30.08) − mówiła w czerwcu Monika Szyszczyńska z OSiR Skierniewice. Niepewność i pytania dotyczące szans na to, że bieg dojdzie do skutku powodowały, że liczba chętnych do udziału w wydarzeniu zatrzymała się w marcu na 49. i ani drgnęła. Do minionej środy (15.07). Wówczas okazało się, że bieg odbędzie się zgodnie z pierwotnych harmonogramem imprez sportowych. Chętnych szybko przybyło. W czwartek (16.07) było ich już 62.

− Pandemia koronawirusa spowodowała, że na jesień przełożyliśmy Bieg Zielonego Jabłuszka i zmuszeni byliśmy do odwołania czerwcowego półmaratonu. Jednak pojawiło się zielone światło w kwestii organizacji III Skierniewickiej Dziesiątki im. Edmunda Jaworskiego. To dla nas bardzo dobra wiadomość i bardzo pozytywny sygnał − twierdzi Marek Kujawski, prezes OSiR.

W organizacji skierniewickich biegów OSiR-owi pomaga firma Chronotex, która uczestniczyła już w organizacji trzech lipcowych biegów. Pierwszym od marca był I Bieg na Powitanie Wiosny „Szukamy Bociana” (5.07) – Horyniec-Zdrój. Uczsetniczyło ponad 100 biegaczy. Także ponad 100 osób wystąpiło w imprezie Charytatywny Kamień Dwernik Trail (12.07) i rozegranych tydzień (19.07) później biegach VII Makowska Piętnastka i I Makowska Piątka.

− Widzimy, że kalendarz biegowy ruszył. Odbyły się już pierwsze imprezy z udziałem ponad 100 osób, rośnie także liczba chętnych do udziału w innych biegach organizowanych w drugiej połowie sierpnia, także jesteśmy dobrej myśli i liczymy na to, że nasz główny bieg w roku będzie cieszył się dużym zainteresowaniem − dodaje Marek Kujawski.