Jeszcze na początku czerwca trenerzy mieli nadzieję, że uda się przeprowadzić warsztaty.

– Jednogłośnie stwierdziliśmy, że nie będziemy w okresie wakacji organizować żadnych zajęć uzupełniających. Doszliśmy do wniosku, że obecnie mija się to z celem – wyjaśnia Jacek Malczewski, instruktor tańca w zespole Głuchowiacy.

Jednocześnie trener zdradził, jakie są nowe pomysły na przyszłość.

Szykujemy zupełnie nowe rzeczy i w zasadzie jesteśmy w trakcie przygotowań zajęć na nowo, które ruszą we wrześniu.

Jacek Malczewski, instruktor

Przede wszystkim zespół chce odejść od układów, które przede wszystkim były poświęcone muzyce ludowej. Od września mają się pojawić zajęcia, które skupią się wokół współczesnej muzyki popularnej.

– Na początku chcemy postawić na podstawy zarówno w tańcu i muzyce. Dziś dzieci w szkołach nie mają zajęć rytmicznych, a więc musimy nadrobić też podstawy. Choć to wcale nie oznacza, że całkowicie porzucimy układy związane z folklorem – wyjaśnia Jacek Malczewski.

Wszystko jednak będzie zależało od zainteresowania. Jeśli we wrześniu do zajęć powróci połowa młodych mieszkańców, która wcześniej uczestniczyła w zajęciach to będzie już sukces.

– Muszę przyznać szczerze, że nawet w normalnych sytuacjach, gdzie nie mieliśmy stanu pandemicznego, nigdy nie było pewności, ile dzieci będzie chciało powrócić do zespołu – przekonuje instruktor.

Dodatkową innowacją mają być także zajęcia dla dorosłych. Zespół pokłada w tym aspekcie dużo nadziei w rodzicach, którzy być może również skuszą się na taneczną ofertę.

– Mamy pomysł jak zainteresować rodziców, jednak na tym etapie nie chciałbym jeszcze zdradzać wszystkich szczegółów – kończy Jacek Malczewski