Zawodnicy Pogoni Godzianów czekają na szatnię. (fot. Beata Pierzchała)
Komisja przetargowa zdecydowała ostatecznie o wyborze oferty firmy z Radzanowa, mimo że szatnia będzie o 113 tys. złotych droższa. To już ostatni dzwonek, bo Pogoń Godzianów nie ma odpowiedniego zaplecza, a bez tego grać nie można.
– Chciałbym wreszcie oficjalnie odebrać nasz stadion – mówi wójt Andrzej Mozga. – Jeśli nie będziemy mieli szatni zostaniemy wykluczeni z rozgrywek ligowych piłki nożnej.
Ostatecznie zdecydowano o wybraniu nieco tańszej oferty i wykonawca wkrótce ma wejść na plac budowy. Szatnia będzie składała się z dwóch budynków kontenerowych z przyłączami wodociągowymi, kanalizacyjnymi i elektrycznymi. Ma być gotowa do 9 września.
Więcej na ten temat w papierowym "Głosie" z 30 lipca.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.