Rębak został sprowadzony z Wielkiej Brytanii i od pierwszych dni ma wiele pracy do wykonania. Problem w gminie stają się teraz zasoby ludzkie.
W gminie pojawił się długo oczekiwany rębak. Od urządzeniu urząd wspominał już od kilku miesięcy.
Sprzęt został zamówiony w Wielkiej Brytanii. W gminie spodziewano się, że dotrze wcześniej, jednak kwestie pandemii koronawirusa wydłużyły dotarcie rębaka.
A jak bardzo urządzenie jest potrzebne w gminie wielokrotnie wspominał Czesław Pytlewski, wójt gminy Skierniewice. W ostatnim wydaniu „Głosu” pisaliśmy o interwencji drzew oraz długich gałęzi, które utrudniają dojazd na pole rolnikom z Samic. Ale to nie jedyne miejsce, gdzie będzie potrzebna konieczność użycia rębaka.
– Praca rębaka umożliwi nam uporządkowanie poboczy i rowów z zalegających tam gałęzi – dodaje wójt gminy.
Jednak włodarz gminy zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestie. Chodzi o zasoby ludzkie, a tych w gminie do takich prac brakuje. W ostatnim czasie gmina ogłosiła konkurs na stanowisko pracownika gospodarczego.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.