Mieszkaniec Jeruzala nie ukrywa zmartwienia, spowodowanego widmem zamknięcia Szkoły Podstawowej w Jeruzalu. Wójt przekonuje, że jeszcze nie zapadły żadne wiążące decyzje, ale podkreśla, że trzeba mieć na uwadze oszczędności gminy.
–Ten budynek to przecież wieloletnie tradycje. Sam chodziłem do szkoły w Jeruzalu i bardzo miło wspominam te czasy. Ta szkoła przetrwała drugą wojnę światową, przetrwała komunizm i stan wojenny, a tutaj raptem okazuje się, że zostanie zamknięta w wolnej Polsce – mówi mieszkaniec Jeruzala, który chciał pozostać anonimowy.
W rozpoczętym roku szkolnym podczas rekrutacji w Jeruzalu nie zgłosiło się żadne dziecko do pierwszej klasy. W budynku pozostały tylko najstarsze roczniki. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że w przyszłym roku zostaną przeniesione do Szkoły Podstawowej w Kowiesach. Dla porównania w Kowiesach utworzono w tym roku szkolnym dwie klasy pierwszaków.
– Zdaję sobie sprawę, że takie działania podyktowane są w pewnej mierze także przez ostatnią reformę edukacji. Ale uważam, że w dobie pandemii mniejsze klasy są atutem. W przypadku naszej gminy wszystkie dzieci chce się umieścić w jednym budynku – dodaje mieszkaniec Jeruzala, który uważa, że budynek po szkole w Jeruzalu zostanie wydzierżawiony, aby w jakiejś części zwracało się na spłatę zadłużenia gminy.
Jarosław Pepka, na samym wstępie uspokaja, że żadne wiążące decyzje nie zostały w tej kwestii podjęte.
Oczywiście, w najbliższym czasie będziemy musieli zmierzyć się z tym problemem. Ale na chwilę obecną szkoła w Jeruzalu nie została zamknięta.
Jarosław Pepka, wójt gminy Kowiesy
Urzędnik zwraca uwagę także na kwestie ekonomiczne. Ministerialne subwencje nie pokrywają w całości potrzeb szkolnictwa i średnio roczne gmina musi dokładać około miliona złotych.
– Nie zamykamy też tematu przed mieszkańcami. Zapraszamy do wspólnej debaty w tej sprawie, a także czekamy na merytoryczne propozycję. Być może znajdą się takie, które warto będzie rozpatrzeć – kończy Jarosław Pepka.
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
może i bolące ale małe szkoły nie powinny istnieć , ich utrzymywanie jest kosztem mieszkańców bo zamiast robić inwestycje pieniądze idą na utrzymanie kilkunastu nauczycieli i budynku , zdecydowanie lepiej z dla budżetu byłoby zorganizować dowóz do innej szkoły