Unia efektownie pokonała gości 4:1. To było pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020/2021. (fot. Adam Michalski)
Na taki mecz czekali kibice trzecioligowej Unii Skierniewice. W sobotę (12.09) podopieczni Rafała Smalca pewnie pokonali GKS Wikielec 4:1, będąc zespołem zdecydowanie lepszym od pierwszej do ostatniej minuty meczu. Wynik spotkania otworzył nowy nabytek Unii Dawid Dzięgielewski.
Początek ligowego sezonu zespół ze Skierniewic nie mógł zaliczyć do udanych, tylko 1 punt po 4. spotkaniach zepchnął Unię na odległą 21. pozycję w tabeli. W tygodniu klub zasilił doświadczony Dawid Dzięgielewski, a z jego występami w drużynie zarząd Unii wiąże duże nadzieje.
Początek spotkania potwierdził klasę wychowanka i byłego zawodnika pierwszoligowych zespołów GKS Tychy i Pogoni Siedlce. Dawid Dzięgielewski wniósł do ekipy ze Skierniewic dużo jakości, był aktywny i bardzo zaangażowany. To właśnie debiutant w kadrze Rafała Smalca otworzył wynik skutecznym strzałem głową. Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Kamil Łojszczyk, który wykorzystał rzut karny.
Po zmianie stron tuż po wznowieniu gry na 3:0 podwyższył Kacper Karasek, na 4:0 bramkę zdobył Robert Kowalczyk. Honorowe trafienie gości w końcówce spotkania nie zmieniło obrazu meczu. Unia wygrała zasłużenie, a z taką grą jak w sobotę ma szanse szybko w[piąć się w górę ligowej tabeli.
Więcej o meczu i nie tylko w najnowszym (17.09) wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy".
Dziś kilka kadrów z sobotniego spotkania.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Brawo Dzięgiel. Szkoda że nie trafiłeś na jakiegoś obrotnego menago bo dużo leszczy znacznie gorszych od ciebie biega po boiskach ekstraklapy.