Jedyną drużyną z powiatu skierniewickiego, która 11. kolejkę zapamięta dobrze jest Manchatan Nowy Kawęczyn. Zespół Jarosława Foksa wygrał z Żelazną 5:0. Złośliwi powiedzą, że dziś wygrać z Żelazną to żaden sukces biorąc pod uwagę osiągnięcia GLKS, który w 11. spotkaniach poniósł 11 porażek, zdobył 1 bramkę tracąc 74. Dzięki wygranej ekipa z Nowego Kawęczyna awansowała na 13. pozycję w tabeli. W Wysokienicach Juvenia podejmowała lidera z Cielądza. Goście potwierdzili, że nie przypadkowo przewodzą stawce 19. ligowców i wygrali pewnie 5:1. Smaku zwycięstwa nadal nie mogą poczuć w Godzianowie. Pogoń przegrała po raz 10 w rozgrywkach tym razem u siebie z Pelikanem II Łowicz. Ciekawie zapowiadało się starcie sąsiadów w tabeli w Makowie. Macovia podejmowała Victorię Bielawy. Bardzo szybko inicjatywę przejęli goście, którzy po wykorzystanym rzucie karnym i błędzie obrony w jednej z kolejnych akcji wyszli na dwubramkowe prowadzenie, które powiększali, by zwyciężyć ostatecznie 5:1. W Skierniewicach przegrała Unia II, a 2:0 zespół Artura Osadowskiego ograła Olimpia Chąśno.

Ponadto Olimpia Jeżów uległa 0:1 GKS Beldno, GLKS Wołucza przegrał 1:3 ze Zrywem Wygoda, a Mazovia Rawa Mazowiecka rozbiła 8:2 Koronę Wejsce. Pauzował Widok Skierniewice.

Nie odbyło się spotkanie w Słupi, gdzie Olympic miał zagrać z Pogonią Bełchów, piłkarze na boisko nie wybiegli ze względu na jego fatalny stan.

Po 11. kolejkach liderem są Orlęta Cielądz, przed GKS Beldno i Zrywem Wygoda.

W 12. serii gier (10-11.10) zagrają: Pogoń Bełchów z Widokiem Skierniewice, Olimpia Chąśno z Macovią Maków, Pelikan II Łowicz z Unią II Skierniewice, Zryw Wygoda z Pogonią Godzianów, Korona Wejsce z GLKS Wołucza, GKS Bedlno z Mazovią Rawa Mazowiecka, Orlęta Cielądz z Olimpią Jeżów, GLKS RZD Żelazna z Juvenią Wysokienice, a Olympic Słupia z Manchatanem Nowy Kawęczyn.