MIeszkańcy Sosnowej i Głównej mają już dość tego układu dróg. (fot. Beata Pierzchała)
Skrzyżowanie ulicy Głównej z ulicą Sosnową w Makowie, która prowadzi do miejscowości Święte jest bardzo problematyczne. Drogi krzyżują się tam pod kątem 30 stopni, a wyjeżdżający z Sosnowej praktycznie nie widzą tych nadjeżdżających z lewej strony drogą z pierwszeństwem przejazd.
Mieszkańcy ulicy Głównej i Sosnowej są gotowi odsprzedać część swoich gruntów, po to, żeby wreszcie wybudować bezpieczne skrzyżowanie.
– Boimy się wypuszczać dzieci do szkoły – zgodnie podkreślają i wspominają groźny wypadek sprzed miesiąca.
Ostatni wypadek, który miał tam miejsce przed miesiącem, jeszcze bardziej zmotywował mieszkańców, żeby coś zrobić z niebezpiecznym skrzyżowaniem.
Problem był poruszany wiele razy. Skrzyżowanie było modernizowane w ubiegłym roku, w tym roku poprawiane, a efektów nie ma, bezpieczeństwo się nie poprawiło, a naszym zdaniem nawet się pogorszyło – mówi radny Robert Machaj, mieszkaniec ul. Głównej.- Uważamy, że najwyższy czas rozwiązać ten problem i złożyliśmy pismo do starosty powiatowego.
Pismo mieszkańców Makowa trafiło do starosty w połowie września. Nadal nie ma na nie oficjalnej odpowiedzi. Zwróciliśmy się do starostwa o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Na temat feralnego skrzyżowania piszemy także w papierowym "Głosie" z 7 października, który możesz kupić także TUTAJ
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.