Są to fotografie kobiet, skierniewiczanek – matek, córek, przyjaciółek. Składają się na projekt „nieIDEALNE”. Jego autorka, Monika Umańska przekonuje, że kobiety nieidealne w swoim wyglądzie nie tylko są piękne, ale też wyjątkowe.

Casting do sesji fotografka ogłosiła na Facebooku. Zgłosiło się ponad 100 chętnych kobiet, ale kiedy zapowiedziała, że nie będzie korzystać z programów graficznych do obróbki zdjęć, zostało 11 odważnych pań. Każdej z modelek Monika Umańska wykonała kilkadziesiąt zdjęć. Na wystawie prezentuje po jednym.

– Patrząc na zdjęcia, wybierałam takie, które mnie w jakiś sposób poruszyły, zależało mi bowiem na tym, by wzbudziły emocje także u widzów – przyznaje artystka. – Jako fotograf doskonale wiem jak wygląda praca nad zdjęciami. Nie ma idealnych ciał. Przez to wiem jak wiele osób boryka się z problemem braku poczucia własnej wartości. Swoim projektem chciałam skłonić kobiety do samoakceptacji, do pokochania siebie, swojego ciała, bo to jest droga do szczęścia. Bycie idealną nie daje szczęścia, ale właśnie ta nasza nieidealność sprawia, że jesteśmy wyjątkowe i niepowtarzalne – przekonuje Monika Umańska.