– Patrole policji, tak jak latach poprzednich, w noc sylwestrową będą pracować we wzmożonych siłach, ponieważ w sylwestra zdarza się, że przyjmujemy więcej zgłoszeń dotyczących interwencji – mówi Justyna Florczak-Mikina, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Skierniewicach. – Ta noc bywa zawsze pracowita dla policjantów, a w tym roku szczególnie wpływa na to również stan epidemii w kraju – dodaje.

Ten sylwester będzie inny niż wszystkie dotychczas.

Przypominamy, że w związku z epidemią koronawirusa, rząd wydał rozporządzanie zakazujące przemieszczania się między godz. 19 dnia 31 grudnia 2020 r. a godz. 6 rano dnia 1 stycznia 2021 r. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy przebywanie kogoś poza domem związane jest z pracą zawodową lub z „zaspokajaniem niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego”. Policjanci przypominają także o ograniczeniach związanych z gromadzeniem się. Zgromadzenia nie mogą być większe niż 5 osób, a w domach może przebywać tylko 5 osób dodatkowych. Jak będzie wyglądało egzekwowanie tych wytycznych? Policja ma prawo nałożyć mandat 500 zł albo skierować sprawę do sanepidu – w tym wypadku maksymalna kara to 30 tysięcy złotych.

Dla policjantów - jak zwraca uwagę nasza rozmówczyni - nie tylko sylwester, ale także dni go poprzedzające są pracowite.

– Zajmują się np. działaniami na rzecz przestrzegania przepisów związanych z handlem i dystrybucją materiałów pirotechnicznych, czy w tym roku także kontrolami związanymi z przestrzeganiem ograniczeń na rzecz zwalczana COVID-19 – informuje oficer prasowa KMP w Skierniewicach. – Tegoroczny sylwester będzie wyjątkowy, miejmy nadzieję, że ostatni w stanie epidemii. Ze strony mieszkańców naszego miasta liczymy na rozsądek i odpowiedzialność w dbaniu o bezpieczeństwo własne i innych – dodaje.