– Z techniką alkoholik jest tak jak z naszą wyobraźnią – nie ma granic i to mnie w niej tak bardzo fascynuje – przyznaje Ann Quevista. (fot. Joanna Młynarczyk)
Kolory rozlewają się, przenikają i łączą, tworząc bajeczne, niepowtarzalne wzory. Artystka motywy przenosi na obrazy, porcelanę oraz inne przedmioty codziennego użytku. Anna ze Skierniewic, tworząca pod pseudonimem Ann Quevista, metodą alkoholink ze zwykłych rzeczy wyczarowuje niepowtarzalne przedmioty.
– Ann Quevista – z hiszpańskiego znaczy: co za widok. Mam wielu znajomych w Hiszpanii, którzy widząc moje prace, mówili „quevista”! Spodobało mi się to, dlatego zdecydowałam, że będzie to mój pseudonim artystyczny – przyznaje Anna ze Skierniewic.
Ann Quevista od dwóch lat zmienia zwyczajne przedmioty w niesamowite dzieła sztuki. Robi to tuszami na bazie alkoholu.
– Technika alkoholink jest niespotykana dotąd w Polsce i absolutnie nie do podrobienia. Każdy stworzony przedmiot, również przeze mnie, jest unikatem – podkreśla artystka.
Zaczęła od malowania na obrazach. Do pracy nie używała pędzli, malowała nanosząc kolor prosto z pojemnika. Po pewnym czasie postanowiła, że spróbuje także malowania na innych przedmiotach i tak zaczęła dekorować porcelanę, malować na szkle, lustrach.
Więcej na ten temat w wydaniu „Głosu Skierniewic i Okolicy” (21.01).
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 11
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
jakie rzygowiny. jakie czasy taka "sztuka"