Zachęcamy do zgłaszania się do Ośrodka Dawców Szpiku Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi (Budynek C5 ul. Pomorska, tel. 42 675-73-88). Sprawa jest bardzo pilna i wymaga natychmiastowej reakcji.
„To nic nadzwyczajnego” – mówią strażacy z OSP w Słupi, którzy w miniony piątek pojechali do Łodzi, na pobranie próbek krwi, bo ich koleżanka z OSP w Mikołajewie zachorowała, a jedynym ratunkiem na wyleczenie jest przeszczep szpiku kostnego.
Emilia Jadczak jest mamą czwórki dzieci. Kobietą bardzo zaangażowaną społecznie. Założycielką Fundacji Mała Straż. Teraz sama potrzebuje wsparcia, z pomocą ruszyła cała strażacka brać.
– Emilia poszukuje bliźniaka genetycznego – mówi Aleksander Kamieniarz, wiceprezes OSP Słupia. – Postanowiliśmy także i my oddać próbki, być może któryś z nas będzie mógł pomóc Emilce.
Emilia Jadczak z OSP Mikołajew (powiat zgierski) jest poważnie chora, a jedynym dla niej ratunkiem jest przeszczep szpiku kostnego. Strażacy ze Słupi: Aleksander Kamieniarz, Roman Jaskuła, Włodzimierz Jaskuła i Mariusz Paradowski nie potrzebowali zachęty, żeby zjawić się w Łodzi na badaniach.
– Nie zrobiliśmy nic nadzwyczajnego – mówi Roman Jaskuła. – To nie problem oddać krew, myślę, że taki wysiłek może zrobić każdy. W końcu chodzi o zdrowie, a może nawet życie Emilki.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zawsze można zrobić to anonimowo, zamawiasz wymazówki do domu i gotowe - nie trzeba mieć munduru i foteczek, aby nieść pomoc. Pod publiczkę, czy też nie, należą się brawa za pomoc!
Zawsze lepiej później niż wcale.