Hierarchowie przekonują: po pandemii wierni zatęsknią za Kościołem

W kościele katolickim trwa wielkie poszukiwanie. Jeśli powiedzieć – Boga, będzie za prosto, bo pewno nie tylko o to chodzi, a wielu  takie stawianie sprawy obrazi.

W diecezji łowickiej pracuje niespełna 360 księży. Kuria poinformowała Emerytura, śmierć, sekularyzacja, optymistyczne szacunki mówią – za 20 lat pracować będzie około 160 duchownych (zakładając, że co roku uda się wyświęcić przynajmniej dwóch kapłanów).

Zimą przypada dzień Józefa  – ojca rodziny, w maju – robotnika. Wspólnota na Rawce odpust obchodzi więc dwa razy w roku, jeden „boży”, drugi świecki z grillem i cukrową watą – 19 marca i 1 maja.

Rok 2021 został ogłoszony przez papieża Franciszka Rokiem Świętego Józefa. Proboszcz parafii na Rawce, ks. Adam Kwaśniak przedstawił swoją koncepcję – stworzenia na Rawce „huba św. Józefa”, lub w języku kościoła – sanktuarium, do którego pielgrzymowaliby mężczyźni z całego kraju.

W Polsce jest 1050 sanktuariów (stan na 2015 r.), z czego ledwie 131 świątyń dedykowana jest świętym, większość stanowią sanktuaria maryjne (niemal 800).

Ksiądz Adam Kwaśniak podkreśla  – w centralnej Polsce nie ma sanktuarium świętego Józefa. Rawka to doskonałe miejsce, by takie stworzyć.  Zastrzega,  że realizację projektu przewidział na dziewięć lat (odpowiadające nowennie)  a stworzenie centrum kultu ojca świętej rodziny powinni stworzyć świeccy, bowiem,  w jego rozumieniu roli kapłana – proboszcz powinien zajmować się tym, do czego są potrzebne są święcenia.

Mówię o hubie, bo ta koncepcja jest najbliższa mojemu wyobrażeniu tego miejsca. Na przykład z lotniska w Dubaju  można przylecieć z każdego miejsca na świecie i praktycznie w każde miejsce na świecie wylecieć. Mnie nie interesuje zakładanie kolejnego ruchu, mnie interesuje założenie przestrzeni wymiany.

W kościele katolickim trwa wielkie poszukiwanie…  jeśli powiedzieć – Boga, będzie za prosto, bo pewno nie tylko o to chodzi, a wielu mogłoby się przecież obrazić na takie stawianie sprawy.

Noekatechumenat, exodus 90 – ćwiczenia duchowe dla mężczyzn, poszukiwania skupienia, wspólnoty… – ci, którzy zostali we wspólnocie chcą być pełniej jej częścią.

Ksiądz Kwaśniak zapewnia, że nie chce, by to sanktuarium w jakimkolwiek stopniu wiązało się z jego osobą, jak Licheń stanął na ks. Machulskim, czy Radio Maryja na o. Rydzyku.

Sanktuarium na Rawce to nie jest mój osobisty projekt, zresztą gdyby miało to dobrze funkcjonować mogłoby działać nawet wbrew proboszczowi, bez względu na to, kto kierowałby tą parafią – mówi przekornie.

Kapłan przywołuje swoją rozmowę z dziennikarzem jednego z poważnych tytułów prasy katolickiej, którego to dziennikarz po ogłoszeniu informacji o ustanowieniu roku 2021 rokiem św. Józefa, podjął wysiłek i sprawdził  w parafiach diecezji łowickiej, jak ten będzie obchodzony. Generalnie – bryndza.

Nie interesują mnie półśrodki, nie interesuje mnie zorganizowanie kolejnego ruchu modlitewnego, chcę zebrać bractwa Józefa funkcjonujące w parafiach w całym kraju, gnieżdżące się na twitterach i facebookach i zaprosić je do Skierniewic. Chce im dać dom, miejsce, gdzie będą mogli się spotkać, dzielić doświadczeniami, ale gdzie będzie można również pokazać różnorodność i bogactwo ich działań – mówi kapłan.

Perspektywa dziewięciu lat, którą to określił kapłan prowokuje raczej do myślenia, czym faktycznie miałoby być wspomniane sanktuarium w rzeczywistości wyludniającego się kościoła, borykającego się z coraz większymi problemami, by trzymać się retoryki lotniczej, z personelem naziemnym. I choć diagnozy nie można abstrahować od toczącego Kościół Katolicki raka nadużyć seksualnych i krycia przestępczych aktów księży, rzecz w prostej matematyce, która skłoniła księdza biskupa Franciszka Dziubę do zapowiedzi łączenia małych parafii. W kościele zaczyna brakować personelu naziemnego i rzecz nie wyłącznie w proboszczach, ale również wikariuszach.

W diecezji łowickiej pracuje niespełna 360 księży – emerytura, śmierć, sekularyzacja, optymistyczne szacunki mówią – za 20 lat pracować będzie około 160 duchownych (zakładając, że co roku uda się wyświęcić przynajmniej dwóch kapłanów).

Gdy ja przejdę na emeryturę w wieku 75 lat w diecezji będzie 160 księży w 167 parafiach – rachuje ksiądz z Rawki. – To oznacza, że w tej diecezji nie będzie wikariuszy, co jest niemożliwe, bo taka parafia choćby, jak Widok musi mieć wikariusza, co z kolei oznacza, że proboszcz na Rawce będzie proboszczem też w Kamionie, Starej Rawie, być może w Jeruzalu, może Żelaznej i Janisławicach. Co wcale nie jest niczym nadzwyczajnym, zważywszy na doświadczenia kościoła na świecie. Jak byłem w Hiszpanii byłem proboszczem w kilku parafiach, w Argentynie też się to zdarzało. Ważne, by zmierzyć się z wyzwaniami, jakie niesie świat – mówił w rozmowie z „Głosem” ksiądz Kwaśniak.

Jak wynika z danych Europejskiej Służby na rzecz Powołań – w 2012 roku na 222 przypadki wystąpień ze stanu kapłańskiego w krajach Europy, aż jedna czwarta ogólnej liczby  przypadła na Polskę, gdzie sutannę porzuciło 54 księży. Jak podaje z kolei Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, w 2017 roku w Polsce 73 księży diecezjalnych porzuciło kapłaństwo. Średnio rocznie w latach 2000-2017 każdego roku ze stanu kapłańskiego występowało 56 księży. Nie dysponujemy danymi z diecezji łowickiej, ale te, które prezentujemy mają jedynie pokazać, że zjawisko pustych kościołów, czy szok po informacji – brakuje księży, to efekt narastającego a odsuwanego problemu. Epidemia niewiele zmieniła, co najwyżej zwróciła uwagę na problemy.  Bo gdy sięgnąć po raport z 2021 roku „Kościół Polski” wyczytamy z tego, że 91,9 proc. Polaków deklaruje przynależność do kościoła a nasze społeczeństwo charakteryzuje się jednym z najwyższych wskaźników religijności w Europie. I właśnie ten opis zdaje się studzić chęć hierarchów do działania. Z drugiej strony, za tymi samymi budującymi danymi kryją się również takie informacje – 36,9 proc. katolików deklaruje, że regularnie uczestniczy w praktykach religijnych, 11 proc. zaś definiuje się jako osoby głęboko wierzące. Jedynie 20 proc. (źródło Instytut Statystyk Kościoła Katolickiego, za raportem KAI) wiernych uznaje za niedopuszczalne współżycie seksualne przed ślubem. Poziom religijności w ciągu 30-lecia spadł o połowę. Wśród studentów niewiele ponad 30 proc. deklaruje, że wierzy i praktykuje. Co dziesiąty katolik angażuje się w życie Kościoła. Z badań socjologów wynika natomiast, że gros wolontariuszy w Polsce to osoby wierzące. I  jeszcze – spada zaufanie do kościoła.

O ile w 2010 roku ok. 65 proc. Polaków pozytywnie oceniało Kościół, w 2020 roku 42 proc. deklarowało zaufanie, ale 47 proc. źle oceniało Kościół. Osoby niereligijne praktycznie wyłącznie negatywnie oceniają Kościół.

 Jedynie 35 proc.  deklaruje, że co tydzień chodzi do kościoła, spada liczba młodzieży uczestniczącej w zajęciach religii (2010 r. – 90 proc. uczestniczyło, 2020 r. – 70 proc.).

Pytamy o posługę świeckich. To, co nie może umknąć również uwadze, to fakt coraz większego (acz mniejszej grupy) zaangażowania wierzących w życie wspólnoty, powstawanie nowych ruchów, uruchomianie profesjonalnego wsparcia i pomocy, organizacji wolnego czasu. Kościół w diecezji łowickiej to również szkoły katolickie, którym poziomu nauczania publiczne mogą zazdrościć.

Potrafię sobie wyobrazić i nie burzę się gdy myślę, że w przyszłości małe parafie, takie jak np.  Kamion będą obsługiwane przez żonatego stałego diakona – mówi ksiądz.

Na aktualności nie traci pytanie – tylko skąd tych diakonów brać? 

Z grona szafarzy. Policzyłem sobie, że gdym w mojej parafii w ciągu najbliższych 10 lat miał 30 szafarzy, to jak będę szedł na emeryturę, trzech albo czterech z tej grupy będzie mogło podjąć obowiązki stałego diakona i nawet zamieszkać na takiej parafii, by się nią zająć. To będą już mężczyźni w wieku ponad 60 lat. W takiej parafii diakon odprawiałby chrzty, śluby i pogrzeby. Mszę kapłan odprawiałby na Rawce, tu przyjeżdżaliby wierni z parafii obsadzonych przez diakonów.  W niedzielę szafarz będzie mógł odprawić natomiast dwa nabożeństwa, udzieli komunii świętej. To będzie funkcjonować, jak dzieje się na świecie.

Modlitwy o powołania to jedno, ale sięgając po sportową retorykę – koniec z aklimatyzacją, pora wyjść z bazy.

Kościół nie może się przystosować do aktualnej sytuacji, to byłoby błędem – protestuje ksiądz Kwaśniak. – Nie możemy się przystosować, ale musimy myśleć  perspektywicznie, planować i działać – podsumowuje.

Biskup łowicki Andrzej Franciszek Dziuba podjął decyzję o połączeniu małych parafii unią personalną.

"Do podjęcia takiego kroku skłania mnie: spadkowa tendencja powołań kapłańskich, sukcesywne przechodzenie kolejnych pokoleń księży na zasłużoną emeryturę, nieprzewidziane wypadki losowe, a także skutki pandemii, chociażby w postaci dużo mniejszej liczby wiernych uczęszczających na niedzielne Msze święte." wyjaśnił w liście do wiernych. Biskup ordynariusz dodaje: "Jeśli zmieni się sytuacja w diecezji, możliwe będą w przyszłości inne rozwiązania."

Papież Pius XII próbował w połowie lat pięćdziesiątych podnieść rangę dnia 1 maja do godności święta chrześcijańskiego. Mówił przede wszystkim o wyjątkowej roli św. Józefa w historii zbawienia. Omawiał także najważniejsze wyzwania wobec współczesnych ojców, wezwał m.in. do społecznej debaty nad prawem, które zapewni bezpieczeństwo przed agresją ojców.

Święty Józef dla wielu stał się symbolem robotnika, bezrobotnego, poszkodowanego przy pracy. W Skierniewicach na Rawce symbol przemawiał, przecież kościół w czynie społecznym budowali robotnicy zakładu Rawent, mieszkańcy wspólnoty. Z drugiej strony trzeba wiedzieć, że bliższe prawdy, gdy szukać inspiracji nadani patrona jest fakt, że parafia powstała dzięki wsparciu ówczesnego prymasa Józefa Glempa. Stąd kult religijny Oblubieńca, nie robotnika. Z kronikarskiego obowiązku należy dodać, że pierwszym proboszczem parafii był ksiądz Józef Jaromin.

A Józef? Ksiądz Adam Kwaśniak przekonuje – błędnie mówi się o nim, jako robotniku. Był przedsiębiorcą, nie siłą najemną.

Anna Wójcik-Brzezińska

Anna Wójcik-Brzezińska

napisz maila ‹
ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 41

  • 11
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 2
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 3
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 1
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 2
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 22
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Xd 0 ponad rok temuocena: 46% 

    Pochodzenie ub wiele tłumaczy...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~czytelnik -1 ponad rok temuocena: 90% 

    Ks. Adam Kwaśniak zapomina że jak biskup łowicki podjął decyzję o łączeniu parafii to na Rawce najlepszą alternatywą będzie administrator jak w Słupi bo wystarczy PROBOSZCZ Z ŻELAZNEJ na Rawkę i Kamion. Nie może być przecież dalej tak że w małej parafii Rawka że ks. Kwaśniak do powiększenia dochodu , TANIM KOSZTEM ! niczego nie świadomych mieszkańców wykorzystuje wielki , zimny kościół na Rawce ze słabym ogrzewaniem w ponad 50 % " NA PROSEKTORIUM ! " i w bocznych nawach przechowuje zwłoki w chłodniach ! - co jest wyjątkowym skandalem na terenie Unii Europejskiej o czym prasa nie interesuje się wcale a na dodatek ks. Kwaśniak na cmentarzu Rawka dewastował pomniki miejscowych mieszkańców , przylepiał " SKANDALICZNE TABLICZKI " ! - zamiast dokładnie prowadzić książkę przychodów i rozchodów i inną dokumentację ekonomiczną . Tym prasa zainteresowała się .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Franek -2 ponad rok temuocena: 90% 

    KS Dariuszowi - Dobrodziejowi, chciałem przypomnieć, kto za niego płaci składkę emerytalno-rentową i zdrowotną i niech nie dzieli z pogardą ludzi na lepszych i gorszych, w takim przypadku niech sam za siebie płaci.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Stasiek ze Złotej -3 ponad rok temuocena: 100% 

    C e l i b a t prowadzi do nie powstawania kolejnego , następnego życia, życia o które tak zaciekle walczy kościół katolicki, to tak jakby przykładowo zakazać jeść, pić i oddychać i po prostu umrzeć. Czy Kościół nie jest za życiem? Nic dziwnego że brakuje personelu naziemnego.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~gość -4 ponad rok temuocena: 100% 

    Ciekawe co dalej będzie z Wielkim , kiczowatym Licheniem ! , obrazem pamiętającym Napoleona i Święte Przymierze Mocarstw Chrześcijańskich .Jak na razie tylko pomnik w Licheniu księdza "homoseksualisty" z papieżem JP2 został usunięty.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Teo -5 ponad rok temuocena: 92% 

    Kościół musi wprowadzić reformy wewnętrzne doktrynalne, aby nie być oderwanym od rzeczywistości. Np. w kwestii etyki seksualnej co innego mówi oficjalna kościelna nauka, co innego robią wierni, a z duchownymi jeszcze gorzej - dopuszczają się nawet przestępstw. Nurt postępowy w Kościele musi zwyciężyć, inaczej zostanie on (Kościół) całkowicie zmarginalizowany. Bo nurt konserwatywny ma się jeszcze dobrze, o czym świadczą żądania odprawiania Mszy Św. w wersji przedsoborowej w tzw. rycie trydenckim - nie chodzi im przecież o zamiłowanie do języka łacińskiego :) . Cała nadzieja w pochodzącym z Austrii międzynarodowym ruchu "My jesteśmy Kościołem" (niem. Wir sind Kirche).

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Cwaniak z Kiernozi -6 ponad rok temuocena: 85% 

    Jest to walka o prawdziwy Kościół, a nie kościół udawany, zadufany, nadęty mądrością , z różnymi aferami wszelakiej maści, od afer finansowych (choćby Augustyński ) z rozbieraniem ministrantów włącznie, jak by Boga w Niebie niebyło.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Cwaniak z Kiernozi -7 ponad rok temuocena: 84% 

    A to ciekawe? Znieść celibat i będzie po kłopocie. A słowa idzcie, głoście słowo Boże i rozmnażajcie się na cały świat będzie aktualne - chyba proste, metody ze Średniowiecza młodzi już nigdy nie zaakceptują.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~KS Dariusz -8 ponad rok temuocena: 28% 

    I to jest właściwy ton wypowiedzi w duchu brukowca... A nie tam pozorna troska o Kościół

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~KS Dariusz -9 ponad rok temuocena: 34% 

    Antyklerykalny głos skierniewic a wlasciwie producentka owego artykułu nie ustaje w marzeniach by było tak jak było... czyli może wreszcie spełnią się słowa piosenki Pod Nudą... NIE MA IDEI WIĘC NIE MA KSIĘŻY... no pasaran

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Xdd -10 ponad rok temuocena: 32% 

    No to zobaczymy w najbliższym czasie jaki bardzo antyklerykalny. Kolejny wytoczył sprawę z powództwa cywilnego

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Robin -11 ponad rok temuocena: 71% 

    Antyklerykalizm? Litości. Wiele można zarzucić tygodnikowi, ale walkę z kościołem? Ta redaktor, by do tego nie dopuściła.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Relatywizm -12 ponad rok temuocena: 92% 

    Ten artykuł martwi, wystarczy popatrzeć co progresiści od Pawła VI zrobili w kościele nazywając to "nową wiosną" "odnową" na tych Exodusach i Neokatechumenatach imitacjach nabożeństw, pełnych błędów z ktore kiedyś była Ekskomunika, wprowadzeniu Komunii na Rękę, Szafarzy teraz czytamy o diakonach mamy religijną zapaść, zapieramy się własnej wiary, tożsamości, odwracamy się od Chrystusa, mamy bardzo duży kryzys kapłaństwa, jak można przekonywać młodych ludzi, obłudą, brakiem autentyczności, protestantyzacją, młodzi kapłani odchodzą bo nie wytrzymują, powołania są niszczone, pytanie który z kapłanów dziś Cierpi dla Chrystusa, walcząc o prawdę, wiarę?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~gość -13 ponad rok temuocena: 92% 

    Czy hierarchowie to jasnowidze ? bo na pewno zgodnie z prymitywnym , skostniałym prawem kanonicznym są tzw. Egzorcystami . Chiny nie tęsknią za kościołem bo już dawno wszedłby na głowy i zniewolił psychicznie i ekonomicznie społeczeństwo tak jak państwa w Europie kiedyś. Hierarchowie są marzycielami aby powrócił w Polsce raj dla kleru jak za papieża JP2 ale świat pędzi do przodu jak nowoczesne Chiny.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Kiki -14 ponad rok temuocena: 80% 

    Ja się nie dziwię, że tak się dzieje. W miastach jest może ok, ale na wsiach masakra. Ludzie zniechęcają się do kościoła przez niemalże przymus chodzenia( dotyczy komunii, bierzmowania) kolejna kwestia to długo trwające msze przez dluuuugie Kazania i jeszcze dodatkowe modlitwy po mszy czyli wszystko "na siłę " . Nie tędy droga niestety. Pan Jezus gdy nauczał nikogo nie zmuszał do słuchania go. Dzieci i młodzież się zniechęcają a i dorośli co niektórzy mają dość. Oczywiście nie w każdej parafii są takie " kwiatki " ale w mojej są .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Ja -15 ponad rok temuocena: 54% 

    Szczerze? Ciekawy temat, ale nie da się tej kobyły przeczytać na telefonie. Font od cytatów jest beznadziejny, ta litera k kłuje w oczy.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Ja też -16 ponad rok temuocena: 90% 

    Friendly fire, he?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA