(fot. Joanna Młynarczyk)
Po trzech miesiącach przerwy do kinoteatru Polonez wróciły panie na seans w ramach Kina dla Kobiet. Na dużym ekranie wyświetlony został film „Namadland”. A przed seansem nie zabrakło konkursu i niespodzianek.
W 2021 r. w Kinie dla Kobiet panie gościły tylko raz, w marcu. Na poniedziałkowym (7.06) seansie zjawiło się około 40 osób.
– Na Kinie dla Kobiet nie mamy ciągłości, bo kiedy przed epidemią panie przychodziły na jeden seans, podawaliśmy program na kolejny miesiąc, na który rezerwowano bilety. Teraz musimy trochę poczekać aż się trochę rozkręci – podkreśla Ewa Pawlik. – Nie zawieszamy jednak cyklu na wakacje i póki co, na kolejny seans zapraszamy w pierwszy poniedziałek lipca. Mamy też pomysł na sierpniowe spotkanie – zapowiada.
Jak zwraca uwagę, ogólnie frekwencja w kinie po otwarciu nie jest zła – w długi weekend, przez cztery dni licząc od czwartku (3.06) do niedzieli (6.06), do kina wybrało się w sumie 600 osób.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 10
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.