Bartek, Patryk i Karol są uczniami Szkoły Podstawowej w Lipcach Reymontowskich. Wśród ich rówieśników gra komputerowa Minecraft jest znana praktycznie wszystkim. Jak sami przyznają w ich klasie gra z pewnością 15 osób.

Wspomniani uczniowie mają po 14 lat i we wrześniu rozpoczęli naukę w ósmej klasie. W poprzednim roku podczas zdalnego nauczania na jednej z lekcji informatyki padł pomysł, aby we wspomnianej grze stworzyć… Szkołę Podstawową w Lipcach Reymontowskich.

– Już tak na dobrą sprawę nie pamiętam, kto pierwszy podrzucił ten pomysł. Wydaje mi się, że był to Patryk. Potem dołączyłem ja, a następnie pomagał nam Karol – wyjaśnia Bartek.

Młodzi mieszkańcy od słów postanowili przejść do czynów. Zanurzyli się do wirtualnego świata i zaczęli budować szkołę.

– Z perspektywy czasu uważam, że najtrudniej było stworzyć dach. Chyba ten element zajął nam najwięcej czasu – mówi Patryk.

– Dużo pracy wymagały także drzewa, ponieważ musieliśmy jest tworzyć sami od podstaw – dodaje Karol.

Cała praca trwała około tygodnia. Uczniowie poświęcali czas w domu, ale także pracowali nad swoim projektem w trakcie lekcji informatyki, które w poprzednim roku szkolnym odbywały się przez większość czasu w trybie zdalnym. Jak przyznają młodzi mieszkańcy do odwzorowania budynku konieczne były zdjęcia szkoły.

– To nie był duży problem, ponieważ dużo fotografii znajduje się w internecie, dlatego mieliśmy się na czym opierać – przyznaje Patryk.

W tej grze liczy się wyobraźnia. Można stworzyć w niej dosłownie każdą budowlę. Widzieliśmy już naprawdę dużo. Ostatnio ktoś stworzył wierzę Eiffl’a.

Patryk, jeden z uczniów klasy ósmej

Praca trójki wygrała szkolny konkurs i dziś można podziwiać ja na jednym z głównych holów szkoły. Na razie nie została wysłana na żaden zewnętrzny konkurs, ale nie jest to jeszcze wykluczone. Jak przyznają uczniowie z ósmej klasy sama gra jest niezwykle prosta i każdy, kto spróbuje zagłębić się w wirtualny świat budowniczych po pewnym czasie da sobie radę.

– Na początku warto stworzyć najprostsze domki. A z czasem, kiedy ma się więcej doświadczenia, trzeba próbować bardziej skomplikowane budowle. Sam próbowałem stworzyć już starożytne domy. W tym przypadku również wzoruje się na zdjęciach z internetu – tłumaczy Patryk.

Ewelina Barańczyk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Lipcach Reymontowskich od kilku lat przygląda się młodzieży, która coraz częściej korzysta ze świata wirtualnego.

– To jest znak tych czasów i pewne sprawy są nieuniknione. Uważam, że tego typu gry jak wspomniany Minecraft niosą za sobą pozytywne aspekty. Kto wie, może w przyszłości zostaną architektami albo grafikami – tłumaczy Ewelina Barańczyk.

Uczniowie również potwierdzają, że przyszłość chcieliby związać najprawdopodobniej z grafiką komputerową.