(Fot. Sławomir Burzyński)
Zebranie mające zdecydować o dalszym losie Rodzinnego Ogrodu Działkowego Konwalia zwołano na najbliższą sobotę, 2 października.
Ponad stu pięćdziesięciu działkowców z Rodzinnego Ogrodu Działkowego Konwalia złożyło wniosek o wyjście ze struktur Polskiego Związku Działkowców. Argumentują, że nie chcą utrzymywać „ciepłych posadek” działaczy z Warszawy czy Łodzi.
– Wystąpienie ze struktur krajowych to dla naszych działkowców same korzyści – uważa Józef Manista, prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego Konwalia i na wniosek grupy członków zwołał zebranie, na którym ma dojść do secesji. – Przynależność do Polskiego Związku Działkowców nic nam nie daje, tamci mają ciepłe posadki za pieniądze działkowców – dodaje.
Zgodnie z uchwałą Krajowej Rady PZD rodzinne ogrody muszą corocznie odprowadzać określoną kwotę na rzecz zarządu okręgowego w Łodzi oraz do RK PZD w Warszawie. W Konwalii wyliczyli, że od 2015 roku przekazali im ponad 140 tysięcy złotych. Ponadto zarząd okręgowy pobiera opłatę od każdego nowego działkowca – z jej tytułu przez ostatnie 6 lat Konwalia odprowadziła do Łodzi około 42 tysiące.
PZD prowadzi w sumie 4 667 rodzinnych ogrodów działkowych, w których znajduje się 917 445 działek. Jak informuje Krajowy Zarząd PZD w Warszawie, w 2019 roku ze struktur związku wystąpiło 9 Rodzinnych Ogrodów Działkowych, w 2020 – ani jeden, a w 2021 – wyodrębnił się jeden ROD.
Więcej na ten temat czytaj w najnowszym (30.09) papierowym wydaniu GŁOSU. Wydanie elektroniczne kupisz TUTAJ.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 13
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.