– Z niedzieli na poniedziałek od północy do godziny szóstej rano na moim dyżurze otrzymałam tylko jeden telefon. Z przejścia granicznego jechała  grupa ośmiu studentek z Ukrainy  pochodzenia marakońskiego. Miejsca pobytu im zabezpieczyliśmy, ale następnego dnia otrzymaliśmy informację, że jadą do Warszawy – opowiada dyrektor MOPR, Barbara Jarczewska.

– Z niedzieli na poniedziałek od północy do godziny szóstej rano na moim dyżurze otrzymałam tylko jeden telefon. Z przejścia granicznego jechała grupa ośmiu studentek z Ukrainy pochodzenia marakońskiego. Miejsca pobytu im zabezpieczyliśmy, ale następnego dnia otrzymaliśmy informację, że jadą do Warszawy – opowiada dyrektor MOPR, Barbara Jarczewska. (fot. Anna Wójcik-Brzezińska)

Barbara Jarczewska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie (na zdj.) mówi: – Piszą do nas skierniewiczanie, ale także kontaktują się z nami mieszkańcy gmin sąsiednich (powiat skierniewicki i żyrardowski), że chcą przyjąć mieszkańców. Na miejscu sprawdzamy, jakie mają możliwości. Pracownicy MOPR jeżdżą i weryfikują zgłoszenia, odwiedzają wszystkie domy, w których mieliby zamieszkać uchodźcy.

Dziś mamy zweryfikowane w sumie 41 domów i mieszkań. Z deklaracji mieszkańców wynika, że osoby prywatne w sumie, aktualnie, mogą udzielić wsparcia dla około 160 osób – słyszymy w MOPR.

Oczywiście pozostają Ukraińcy, którzy już są w mieście, ponieważ sami mieszkańcy, chcąc pomóc uchodźcom, we własnym zakresie jeżdżą na granicę, zabierają ich do swoich domów.

– Informujemy, że osoby prywatne biorą pełną odpowiedzialność za przyjętych gości, muszą we własnym zakresie zadbać o posiłki dla uchodźców, zabezpieczyć ich bieżące potrzeby. Podkreślamy, że dziś nie ma decyzji rządu, która umożliwiłaby nam wsparcie finansowe niosącym pomoc. Mimo to, chętnych do pomocy nie brakuje – podkreśla Barbara Jarczewska.

Żadna przychodnia zdrowia nie może natomiast odmówić pomocy uchodźcy, czy bezpłatnego szczepienia.

Pracownicy MOPR uczestniczą też w pracach zorganizowanego przez miasto punktu konsultacyjnego. Dyżurują pod dostępnym przez całą dobę telefonem:

885 909 902 - sprawy migrantów, zgłaszanie pilnych spraw kwaterunkowych, numer interwencyjny
885 605 999 - numer informacyjny, zgłaszanie chęci wsparcia, udostępnianie lokali, wolontariat, pytania
ukraina@um.skierniewice.pl
Całodobowy punkt konsultacyjny działa w budynku Urzędu Miasta ul. Senatorska 12, Skierniewice

Dziś (3.03) wczesnym rankiem, pod pociąg w Skierniewicach wpadł człowiek. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że wtargnął na tory tuż przed pociągiem. Na kilka godzin ruch został zablokowany. Pociągiem podróżowała grupa 30 uchodźców, matek z dziećmi. Przewoźnik o sprawie poinformował lokalny samorząd, chciał, by Ukrainki trafiły do przygotowanych dla uchodźców miejsc w Skierniewicach. Ukrainki zdecydowały o kontynuacji podróży.

Anna Wójcik-Brzezińska

Anna Wójcik-Brzezińska

napisz maila ‹
ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 7

  • 4
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 1
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 1
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 1
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~toto 0 ponad rok temuocena: 100% 

    nasze miasto wydaje pieniądze nasze na inne cele nie potrzebne nie zastanawiajac sie co bedzie dalej i co gorsze nie pytają mieszkańców a to było programem naszego prezy.........ta

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Skier -1 ponad rok temuocena: 100% 

    Czekają nas trudne czasy... Ludzie myslacy to wiedza.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Jasnowidz -2 ponad rok temuocena: 100% 

    Jeżeli ktoś chce pomagać to proszę bardzo, ale nic na siłę. Proszę zauważyć że pomoc nie będzie trwała tydzień czy miesiąc ale być moze kilka-kilkanaście miesięcy lub nawet lat. Dlatego radzę dobrze się zastanowic czy ktoś podoła by przyjęte pod swój dach osoby utrzymać, być może wyłącznie na własny koszt. Dadatkowa informacja z punktów recepcyjnych jest taka że imiganci i uchodźcy najczęściej deklarują chęć zamieszkania w dużym mieście (Warszawa, Kraków, Wrocław), lub na zachodzie Europy. Nie wiem czy Skierniewice będą spełniać oczekiwania naszych gości. Jak widać po artykule, panie podróżujące pociągiem chciały kontynuować podróż pomimo wypadku. Polecam rozwagę i odpowiedzialne pomaganie.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~obse -3 ponad rok temuocena: 100% 

    W naszym miescie sa obiekty gdzie mozna umiescic ukraińców rawka zabrała klubowi pomieszczenie na ten czas mozna zrobic to tez z innymi pomieszczeniami klubowymi konstanja czy a. niepodległosci tam tez jest jakis klub

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Skierniewice

Do wiosny piesi będą omijać bramę parkową w...

Koniec historii STARTU. Parkingu w jego miejsce nie...

Radna Polakowska-Binder na miejskim wikcie. Co...

Postulat wyszeptali przewodniczącemu do ucha....

Nowy pododdział w szpitalu w Skierniewicach... na...

Przełam lody – morsowanie dla zdrowia nad...

Wyraził zgodę na zmianę nazwiska dziecka? Może...

30-lecie Klubu Seniora „Zgoda” – wzruszający...

650 pasażerów ewakuowanych z pociągu w...