W pierwszych 45. minutach sobotniego spotkania większość zgromadzonych na stadionie przy ulicy Pomologicznej fanów piłki nie miała powodów do radości. Cieszyli się jedynie piłkarze, sztab oraz grupka kibiców przyjezdnych. Goście, wyżej notowani przed sobotnim spotkaniem, zasłużenie prowadzili do przerwy po bramkach Remigiusza Biernata i Dominika Pecyny, a wynik konfrontacji otworzyli już w 2. minucie spotkania.

W poczynaniach gospodarzy widoczny był chaos, brakowało dokładności, a przede wszystkim klarownych sytuacji bramkowych.

Mecz na ławce rezerwowych rozpoczął dotychczasowy pewniak Konrad Niedzielski, którego wejście w drugiej połowie ożywiło zespół Piotra Kocęby, a pomocnik zdobył kontaktową bramkę w 62. minucie. Chwilę później było już 2:2, do siatki gości trafił Bartosz Broniarek. Wynik meczu ustalił, z rzutu karnego Mateusz Stępień.

Unia po 24. seriach gier zajmuje 6. miejsce w tabeli pierwszej grupy III ligi. Liderem jest Legionovia, przed Polonią i Lechią. Ekipa ze Skierniewic ma do rozegrania dwa zaległe spotkania, z Ursusem i KS Kutno przełożone na odpowiednio 4 i 19 maja. W najbliższą środę (27.04) podopieczni Piotra Kocęby zagrają na wyjeździe ze Zniczem Biała Piska, w sobotę (30.04) na stadionie przy Pomologicznej podejmą Legię II Warszawa.

Więcej o III lidze w najnowszym wydaniu (28.04) tygodnika „Głos Skierniewic i Okolicy”.